Motocykle s³awnych ludzi. Kiedy¶ kosztowa³y grosze, dzi¶ s± ekstremalnie cenne
Niektóre egzemplarze motocykli osiągają na aukcjach astronomiczne kwoty, tylko dlatego, że na jakimś etapie znalazły się w rękach kogoś sławnego. Oto cztery przypadki zwykłych jednośladów, które dziś są warte krocie.
Husqvarna 400 - Steve McQueen
Husqvarna Steve’a McQueena sprzedano w 2008 roku za 1500 dolarów. W 2018 nowy nabywca wyłożył za motocykl 230 000 dol. Co ciekawe, ten sam motocykl został wystawiony w połowie 2022 roku w Quail Lodge and Golf Club w Carmel W Kalifornii i osiągnął "zaledwie" 186 500 dolarów (157 900 zł).
Motocykl pojawił się w filmie pt. "On Any Sunday" z 1970 roku. Niska cena z 2008 roku wynika z faktu, że nie było wówczas przekonujących dowodów, że motocykl wziął udział w filmie i należał do najlepiej zarabiającego aktora na świecie. Gdy okazało się, że motocykl bez wątpienia należał do McQueena, Husqvarna 400 ponownie trafiła na aukcję. Wspomniana cena sprzedaży z 2018 roku uczyniła ten egzemplarz najdroższym modelem Husqvarny, jaki kiedykolwiek sprzedano, najdroższym modelem typu moto cross i drugim najdroższym dwusuwem. Niezłe osiągnięcie jak na singla o pojemności 396 cm3, ani szczególnie pięknego, ani wyjątkowego w żaden inny sposób.
Swoją drogą, amerykański aktor był właścicielem aż trzech najdroższych dwusuwów, jakie swego czasu sprzedano na aukcjach, a absolutny rekord należy do modelu Scott Flying Squirrel odrestaurowanego przez przyjaciela McQueena, artystę Kenny’ego Howarda, znanego również jako Von Duch. "Latająca Wiewiórka" została sprzedana za 276 000 dolarów, czyli ponad 1,1 mln z.
Co godne uwagi, bez dowodu posiadania motocykla przez McQueena i roli w "On Any Sunday", Husqvarna 400 nadal byłaby warta tylko 1500 dolarów, które z trudem osiągnęła 15 lat temu. To historia, która znakomicie ilustruje znaczenie pochodzenia dowolnego przedmiotu na aukcji, a w szczególności pochodzenia, które jest medialne, wiąże się z powszechnie znanymi wydarzeniami, osobami, zjawiskami popkultury, itd.
Vincent HRD - Roland "Rollie" Free
Historia zna również inne przypadki, gdy zwykłe motocykle stawały się niezwykle cenne za sprawą filmu, a nawet tylko jednego zdjęcia. Prawdopodobnie najbardziej zapadającym w pamięć pojedynczym zdjęciem motocykla jest fotografia Rolanda "Rollie" Free łamiącego amerykański rekord prędkości 13 września 1948 roku na słonej niecce wyschniętego jeziora Bonneville.
"Rollie" nie mógł tego dnia pobić swojego dotychczasowego rekordu. Niemiłosiernie pocąc się w skórzanym kombinezonie, wpadł na pomysł, aby zmniejszyć opór powietrza, praktycznie kładąc się na motocyklu. Najpierw jedna rozebrał się, zostając jedynie w slipkach i butach. W tej pozycji rozpędził się do 241,905 km/h na V-twinie Vincent HRD o pojemności 1000 cm3. Wielka solniczka, jaką jest Bonneville, nie ma idealnie gładkiej powierzchni, motocykl Amerykanina nie miał dobrej przyczepności, a sam zawodnik przyjął wyjątkowo ryzykowną pozycję, która w każdej chwili groziła mu upadkiem.
Każdy może sobie wyobrazić, co by się stało z Rolandem, gdyby spadł na podłoże ostrych kryształów soli przy prędkości blisko 250 km/h. To jedno zdjęcie oddaje jednocześnie ducha motocyklizmu: mieszanki wolności i niebezpieczeństwa, które leży przecież u podstaw motocyklowych konkurencji na całym świecie.
Motocykl Vincent, który uwieczniono na zdjęciu, został odnaleziony i pieczołowicie odrestaurowany przez Herba Harrisa, a następnie niechętnie sprzedany. Nieoficjalne mówi się, że transakcja opiewała na kwotę 1,1 mln dolarów, czyli ponad 4 mln zł!
Triumph Thunderbird - Marlon Brando
"The Wild One" to amerykański dramat z 1953 roku, który w Polsce znamy pod tytułem "Dziki". Film z Marlonem Brando jako Johnem Strablerem stał się światową sensacją i pomógł rozpropagować kulturę motocyklistów na całym świecie. Brando jeździł w filmie Triumphem Thunderbird 6T z 1950 roku. Chociaż nie ma jakiegoś specjalnego, wyjątkowego zdjęcia z Brando na Triumphie, istnieje kilka, które oddają klimat filmu. Jedno możecie zobaczyć poniżej.
Niestety motocykl, którym aktor jeździł na planie, nigdy nie trafił na żadną aukcję i jego losy nie są znane.Albo znajduje się w czyjejś prywatnej kolekcji, albo został zagubiony i dokonał żywota jako bezimienna maszyna. Gdyby ktoś przypadkiem odnalazł ten egzemplarz, stałby się bardzo bogatym człowiekiem.
Marlon Brando był prawdziwym motocyklistą, a nie tylko "Dzikim" na planie filmowym (podobnie zresztą jak McQueen). Kiedy aktor postanowił wystawić na aukcji Julien's Hollywood Legends swojego Harleya-Davidsona FLH Electra-Glide z 1970 roku, uzyskał za niego astronomiczną kwotę 256 000 dolarów, czyli ponad milion złotych. Oczywiście to nie byłoby możliwe, gdyby nie fakt, że Brando zdobył dwa Oscary dla najlepszego aktora i miał w sumie aż osiem nominacji do tego zaszczytnego tytułu. Znamy go z wielu znanych ról, m.in. "Ojciec chrzestny", "Ostatnie tango w Paryżu", "Juliusz Cezar", ale tylko w "Dzikim" był tak mocno związany z tematem motocyklowym.
Ariel Cyclone 650 - Buddy Holly
Choć słynie z zaledwie siedemnastu miesięcy swojego życia, czyli od dnia, w którym jego pierwszy hit "That'll Be the Day" znalazł się na szczycie listy Billboardu, do śmierci w katastrofie lotniczej - powszechnie uważa się, że Buddy Holly znacząco wpłynął na historię muzyki. W 2004 roku magazyn Rolling Stone umieścił Holly’ego na 13 miejscu wśród 100 największych artystów wszech czasów.
Takie zespoły i gwiazdy jak "The Beatles", "The Rolling Stones", Jimi Henrix, Bob Dylan i wielu innych, uznało Holly’ego, a właściwie Charlesa Hardina Holleya, za swój wzór, inspirację i prekursora nurtu. Nie wszyscy jednak wiedzą, że amerykański pionier rock and rolla był również zapalonym motocyklistą.
Najlepszy przyjaciel Holly’ego i kolejna muzyczna legenda - Waylon Jennings, przez trzydzieści lat trzymał w garażu motocykl piosenkarza. Był to model Ariel Cyclone 650 z 1958 roku. W 2014 roku jednoślad trafił na aukcję i został wylicytowany za 450 000 dolarów (1,8 mln zł), stając się jednym z dziesięciu najdroższych motocykli kiedykolwiek sprzedanych na aukcji.
Gdyby Buddy nie kupił tego motocykla w maju 1958 roku w salonie Millers’s Triumph Shop w Dallas, Ariel Cyclone 650 i tak byłby dziś cenny. Buddy kupił model, którego całkowita produkcja wyniosła zaledwie 200 egzemplarzy.
Dlaczego nie inne?
Oczywiście motocykli z niezwykłą historią, które są znane na świecie, było o wiele więcej. I osiągały nawet wyższe ceny sprzedaży. Chopper z kultowego filmu "Easy Rider", czyli Captain America, który był używany przez Petera Fondę, został sprzedany na aukcji w 2014 roku za 1,35 miliona dolarów.
Dalej, Vincent Black Lightning z filmu "The World's Fastest Indian", na którym jeździł Anthony Hopkins, znalazł nabywcę za 900 tys. dolarów, a Harley-Davidson Fat Boy, który był używany przez Arnolda Schwarzeneggera w filmie "Terminator 2: Dzień sądu" z 1991 roku, został sprzedany na aukcji za 500 tys. dolarów. I tak dalej, i tak dalej.
Na czym polega różnica? Te motocykle to zasadzie rekwizyty, a maszyny wymienione w naszym małym zestawieniu rzeczywiście były swego czasu oczkiem w głowie Steve'a McQueena, Marlona Brando, Rolanda "Rollie" Free i Buddy Holly’ego. I to czyni je jeszcze bardziej wyjątkowymi....
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze