Honda przedstawiła elektroniczne sprzęgło. To rozwiązanie, które po raz pierwszy ujrzało światło dzienne w postaci szkiców patentowych, opublikowanych w 2021 r. Teraz producent wprowadzi je do seryjnej produkcji i zobaczymy je prawdopodobnie już na targach EICMA 2023.

W 2021 r. pojawił się patent elektronicznego wspomagania sprzęgła, który złożyła Honda. Opierał się o hydrauliczne sprzęgło, a dźwignia byłaby wyposażona w czujnik, który przesyłałby informacje do komputera, że użytkownik chce użyć sprzęgła. Komputer synchronizowałby ten fakt z informacjami z czujników położenia przepustnicy, obrotów i dźwigni zmiany biegów, a następnie odpowiednio wszystko dostrajał. Dzięki temu nawet najmniej wprawieni motocykliści mogliby cieszyć się płynną jazdą.

Na razie E-Clutch zostało jedynie zajawione przez Hondę i w materiale czytamy, że zadaniem rozwiązania jest zapewnienie płynnego rozruchu, zmiany biegów i zatrzymania w sposób bardziej naturalny, niż może to zrobić kierowca obsługujący sprzęgło ręcznie. Całość brzmi więc jak rozwinięcie quick shiftera. Jednocześnie można korzystać z dźwigni sprzęgła, która jest wyposażona w czujnik. Takie rozwiązanie powinno zadowolić tradycjonalistów.

Honda zapewnia, ze układ można zainstalować w już istniejących silnikach i producent planuje wykorzystać je w motocyklach z segmentu FUN. Więcej dowiemy się podczas targów EICMA 2023, na których będziemy obecni m.in. z marką Honda.