Jesienią tego roku zadebiutuje kolejna odsłona systemu iOS przeznaczonego dla smartfonów Apple. Jedną z nowych funkcji jest rozpoznawanie tego, co widać na zdjęciach. W sieci już pojawiły się informacje, że nowość może okazać się pomocna dla bardzo opornych kierowców.

Kiedyś był taki dowcip o Jasiu, który podczas wycieczki przekonywał kierowcę, że wie, co się zepsuło. Kiedy już kierowca się poddał i poprosił Jasia o przedstawienie swojej ekspertyzy, to ten odparł, że autobus się zepsuł. Mniej więcej tak działa nowa funkcja o nazwie Visual Look Up, która wzorem wyszukiwania za pomocą zdjęć w Google pozwala zidentyfikować rzeczy znajdujące się na fotografiach.

Serwis 9to5mac postanowił wziąć funkcję pod lupę, ponieważ jedną z funkcji jest rozpoznawanie tego, co oznaczają kontrolki pojawiające się na zegarach / wyświetlaczach pojazdów. Telefon wyświetla listę wraz z objaśnieniami, co oznacza dana kontrolka. Rozwiązanie nie jest jednak doskonałe, co udowodnił portal Jalopnik. Podczas testów nowej funkcji telefon zignorował kontrolkę temperatury oraz oleju.

Duża rzesza osób raczej z przymrużeniem oka spojrzy na nową funkcję, bo wiadomo, że aby samemu zdiagnozować usterkę, trzeba mieć odpowiednią wiedzę i narzędzia, a najlepszym pomysłem jest oczywiście wizyta w serwisie. Skoro jednak w schowkach pod siedzeniami skuterów pojawiają się naklejki z informacją, żeby nie umieszczać w nich zwierząt, to najwyraźniej nawet takie lakoniczne opisy ikonek mogą się komuś przydać.