Motocykl Steve'a McQueena sprzedany za prawie 3 miliony z³otych
Ktoś kiedyś słusznie zauważył, że motocyklizm skończy się wtedy, kiedy na aukcje przestaną być wystawiane fury Steve'a McQueena. Jak na razie wszystko ma się dobrze, bo nadal znajdują się ludzie, którzy ze swoich kont są w stanie ściągnąć niemal 3 miliony złotych. Za tyle został sprzedany 100 letni (tak, 100 letni) motocykl Cyclone Board Track Racer, którego właścicielem był nie kto inny jak sam Steve. Spójrzcie na zdjęcia. Wyobraźcie sobie, że 100 lat temu ludzie tym czymś rozpędzali się do 170 km/h na drewnianym torze...
Sam silnik był bardzo ciekawy. To V2 o pojemności 999,6cc i mocy 45 KM. Stopień sprężania wynosił rekordowo niskie 5,5:1 ale najlepsze w tym motocyklu było to, że nie posiadał hamulców. Zgadza się, kiedyś ludzie byli tak szaleni, że rozpędzali się do 170 km/h na parkiecie czymś, co nie posiadało możliwości zatrzymania się.
Cena wbrew pozorom nie jest rekordowa. 775,000 dolców to sporo, ale w ubiegłym roku sprzedano oryginalnego Kapitana Amerykę z "Easy Ridera" za ponad 1,3 miliona dolarów. Kryzys? Jaki kryzys?
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze