Motocrossowe Mistrzostwa Świata - GP Katalonii 2009
W tegorocznej walce o tytuł Mistrza Świata dzieje się wyjątkowo wiele. Można zapomnieć o nudzie - w każdej z klas ciężko wytypować pewnego lidera. Trzeba jednak przyznać, że układ sił robi się coraz wyraźniejszy, co mogliśmy zaobserwować podczas wyścigowego weekendu 16-17 maja. Warunki do ścigania były idealne – słońce, ciepło, ale i też brak kurzu. Organizator zadbał o to, żeby zawodnicy nie mieli okazji do marudzenia. Tor był jednak bardzo wymagający. Twarde podłoże i głębokie koleiny sukcesywnie eliminowały słabszych szoferów.
Pechowy Paulin…
Gautier Paulin, lider klasyfikacji punktowej kasy MX2 przed Grand Prix Katalonii, zaliczył paskudny start do pierwszego wyścigu, po którym tak naprawdę już się nie pozbierał. Francuz na pewno będzie wspominał ten weekend jako jeden z gorszych w swojej karierze, ponieważ obydwa wyścigi ukończył poza pierwszą 10., oddając prowadzenie w generalce. Z tej okazji nie skorzystał jednak Marvin Masquin. Jeżdżący na Hondzie zawodnik popełnił dużo błędów, dojeżdżając w pierwszym biegu poza czołówką, w drugim plasując się na 9. lokacie.
Świetnie radził sobie za to Rui Goncalves. Portugalski reprezentant w MX2 pewnie wygrał pierwszy wyścig, przed Jeremym van Horebeekiem i Xavierem Boogiem. Drugi bieg był popisem jazdy człowieka, na którego są zwrócone oczy całego motocrossowego światka. Ken Roczen, piętnastoletni debiutant jeżdżący na Suzuki, po dobrym starcie zaczął genialny bój z dużo bardziej doświadczonymi kolegami. Po wskoczeniu na prowadzenie Anthonego Boissiere, Kena od prowadzenia dzielił tylko Goncalves. Młody Niemiec naciskał na zawodnika KTMa, który w końcu popełnił spory błąd i katapultował się z motocykla. Ostatecznie, pierwsze miejsce na mecie zanotował Boissiere, przed Roczenem i Jerememym van Horebeekiem.
Marvin Masquin wskoczył po katalońskich wyścigach na prowadzenie w klasie MX2, wyprzedzając kilkoma punktami Gautiera Paulin. Trzecia pozycja należy do Davida Gaurneriego, który traci do Paulina zaledwie 2. punkty.
… i pechowy Cairoli
Jeszcze niedawno Włoch był chwalony za to, że pozbył się swojego lekko szaleńczego stylu jazdy. To nie do końca prawda, co Antonio Cairoli pokazał podczas pierwszego wyścigu klasy MX1 na torze w Bellpuig. Zaraz po starcie zawodnik Yamahy dosłownie wbił się w Billiego Mackanzie. Cairoli zaczął odrabiać starty z 19. pozycji, dochodząc do 8. Podczas ataku na Joshue Coppinsa, szofera Monster Energy Yamaha, popełnił błąd i przekoziołkował przez kierownicę. Udało mu się jednak lokatę utrzymać.
Na prowadzeniu bezbłędnie radził sobie Jonathan Barragan, który zdobył swoje pierwsze zwycięstwo w tym roku. Nie gorzej pojechał Clement Desalle. Zawodnik Hondy zaliczył najlepszy wynik tego sezonu. Trzecia pozycja przypadła kontuzjowanemu Davidowi Philippeartsowi. Mimo złamanego palca – do czego przyczynił się zresztą wyżej wspominany Cairoli – zeszłoroczny Mistrz poradził sobie rewelacyjnie, jadąc bardzo pewnie i praktycznie bezbłędnie.
Podczas drugiego biegu do głosu doszedł Cairoli, który dzięki bardzo agresywnej jeździe wskoczył na pierwszą lokatę i wygrał wyścig. Na drugim miejscu dojechał do mety Max Nagl, który w tym roku nie może się za bardzo odnaleźć w zmaganiach. David Philippearts znów na metę dotarł trzeci, zdobywając 40. punktów w Grand Prix.
Cairoli po GP Katalonii zapewnił sobie przewagę w klasyfikacji punktowej. Ponad 30. punktów to sporo. Drugą pozycję stracił Ken de Dycker, na rzecz Jonathana Barragana. O czwartą pozycję biją się zespołowi koledzy, Joshua Coppins i David Philippearts. Wspomnieć trzeba także o utytułowanym Francuzie. David Vuillemin, niegdyś europejski „towar eksportowy” w amerykańskiej serii supercrossowej, powoli wraca do formy i zdążył już wskoczyć do pierwszej 10. klasyfikacji punktowej.
Emocjonujący weekend w Mallory Park
Ostatnie dni maja będą wyjątkowo ciekawe dla fanów offroadu. Podczas weekendu 30-31 maja na torze Mallory Park w Wielkiej Brytanii obędą się dwa Grand Prix jednocześnie! Będzie to druga runda Mistrzostw Świata Supermoto oraz siódma Mistrzostw Świata w Motocrossie.
Całość do oglądnięcia na freecaster.tv lub do przeczytania na łamach Ścigacz.pl
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze