MotoGP - piątkowe treningi w strugach deszczu
Hiszpański klimat, który kojarzy się głównie ze słońcem i wysokimi temperaturami nie był dzisiaj dla zawodników przychylny. Praktycznie wszystkie treningi odbywały się na mokrym torze, a jedynie kierowcy Moto2 pod koniec pierwszej sesji mieli możliwość przejechania kilku kółek na prawie suchym torze. Niestety prognozy pogody przewidują, że cały weekend ma tak wyglądać więc zawodnicy muszą się liczyć z tym, że ostatnią rundę sezonu 2011 spędzą w strugach deszczu.
MotoGP
Pierwsza sesja treningowa klasy MotoGP oczywiście rozpoczęła się w deszczu. W takich warunkach mniej liczy się dobry motocykl, a więcej zależy od umiejętności kierowcy. Wszystko to sprawiło, że na prowadzeniu mogliśmy ujrzeć zawodników, którzy podczas suchych sesji nie mają zbyt dobrego tempa. Na pierwsze miejsce wysuwali się Elias, Hayden, Rossi czy też Capirossi, który w ten weekend jeździ z numerem 58 należącym wcześniej do Marco Simoncelliego. Ostatecznie jednak najszybszy okazał się duet Repsol Honda – trening wygrał Casey Stoner a za nim uplasował się, Dani Pedrosa. Popołudniowa sesja była bardzo podobna do tej porannej. Ponownie zawodnicy, którzy zajmują dalsze pozycje w klasyfikacji generalnej rozdawali karty. Na dowód tego niech będzie fakt, że przez jakiś czas pierwsze cztery miejsca zajmowali kierowcy Ducati. Najszybszy jednak okazał się jeźdźca Suzuki, Alvaro Bautista. Z dobrej strony pokazali się zawodnicy Yamahy, którzy w ten weekend zastępują kontuzjowanego, Lorenzo i Edwardsa – Josh Hayes był dziesiąty a Katsuyuki Nakasuga jedenasty.
Pierwsza sesja treningowa
Druga sesja treningowa
Moto2
Pierwszy trening klasy Moto2 rozpoczął się na mokrym torze, ale z biegiem czasu nawierzchnia zaczęła przesychać. Pod koniec sesji warunki polepszyły się na tyle, że zawodnicy zaczęli wyjeżdżać na slickach. Zmianę opon zapoczątkował, Randy Krummenacher i od razu wysunął się na prowadzenie z kilku sekundową przewagą nad rywalami. Szwajcar był bardzo szybki w końcowych minutach treningu, ale ostatecznie najszybszy okazał się jego team-partner, Stefan Bradl. Popołudniowa sesja była już od początku do końca mokra. W takich warunkach bardzo dobrze radził sobie, Andrea Iannone, który na prowadzenie wyszedł w połowie sesji. Gdy wydawało się, że Włoch wygra, w ostatnich sekundach treningu najszybsze okrążenie wykręcił, Alex De Angelis. W obu sesjach nie brał udziału, Marc Marquez ale zespół poinformował, że jeżeli jego stan się poprawi to jutro wystartuje w kwalifikacjach i niedzielnym wyścigu.
Pierwsza sesja treningowa
Druga sesja treningowa
GP125
Najgorzej z mokrymi warunkami radzili sobie zawodnicy GP125. W obu sesjach treningowych kierowcy najniższej klasy zaliczali sporo upadków. „Na deskach” leżeli tacy zawodnicy jak: Cortese, Martin, Moncayo, Vinales, czy Faubel. Pierwszy trening mimo upadku wygrał, Sandro Cortese a drugi z minimalną stratą 0.002 sekundy był, Johann Zarco. Niemiec był również najszybszy podczas popołudniowej sesji. Dość sporą niespodzianką była osoba, Harryego Stafforda na drugiej lokacie. Warto zauważyć, że nie najlepiej radził sobie w takich warunkach lider klasyfikacji generalnej, Nicolas Terol zajmując kolejno 10 i 12 miejsce.
Pierwsza sesja treningowa
Druga sesja treningowa
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze