W niedzielę oraz poniedziałek, w dniach 13. i 14. marca odbyły się ostatnie przedsezonowe testy królewskiej klasy Motocyklowych Grand Prix. Ostatnie, ponieważ pierwszy wyścig w sezonie 2011 odbędzie się już w niedzielę. GP Kataru jest wyjątkową rundą w kalendarzu – odbywa się w nocy oraz od tego roku ma zmieniony harmonogram treningów, kwalifikacji i rozgrzewek ze względu na warunki pogodowe, jakie panują w nocy na torze Losail. Testy zakończyły się w poniedziałek, a już w czwartek rozpoczynają się treningi w ramach pierwszej rundy MotoGP.

Klasyfikacja w testach wygląda zgoła podobnie, jak w przypadku poprzedniej edycji, czyli w dużym skrócie Honda wciąż dominuje, Yamaha jedzie spokojnie na kolejnych lokatach, a Ducati jest gdzieś z tyłu. Klasyfikację zawodników po raz kolejny otwiera Casey Stoner, a tuż za nim znalazł się Dani Pedrosa. Kolejne dwie Hondy na pozycjach 4 i 5 to Marco Simoncelli i Andrea Dovizioso. Dominujące RC212V rozdzielił zawodnik będący objawieniem poprzedniego sezonu i pretendentem do naprawdę wysokich miejsc w tym roku, czyli oczywiście Ben Spies na fabrycznej Yamasze. Na szóstej lokacie w drugim dniu uplasował się Randy De Puniet, udowadniając iż Ducati może być szybkie. Pokonał on między innymi Jorge Lorenzo. Mistrz Świata 2010 regularnie zajmuje nie najlepsze lokaty w okolicach 5-7. miejsca, zobaczymy czy ta forma przeniesie się też na wyścigi.

Valentino Rossi na Ducati, a więc tak gorąco wyczekiwane połączenie dwóch elementów „made in Italy”, wcale nie spisuje się najlepiej. W poniedziałek zajął aż 13. lokatę i jak mówi sam Doctor, sytuacja nie jest taka zła, na jaką wygląda. Głównym problemem jest jego ramię, które wciąż nie pozwala na długie i agresywne forsowanie. Jednak wyraźnie Ducati nie jest tak efektywne, jak Yamaha, a na pewno jest wolniejsze od Hondy. Kolega zespołowy Rossiego, Nicky Hayden zdołał wywalczyć 9. lokatę

Casey Stoner, uważany za głównego kandydata do tytułu Mistrza Świata MotoGP 2011:

„Jestem bardzo szczęśliwy. Nie sądziłem, że będziemy mogli jeździć w poniedziałek, po tym jaka była pogoda wcześniej. Było trochę ciężko, ale wiatr ustał, warunki się poprawiły i można było wykręcić dobre czasy. Patrząc na wszystkie wyniki, każdemu zawodnikowi udało się sporo poprawić czasy z niedzieli, jednak my jesteśmy znowu szczęśliwi z tego, co znowu osiągnęliśmy i możemy rozpocząć weekend wyścigowy z pewnością siebie. Inni jednak też będą w tym czasie poprawiali ustawienia motocykli, więc nie możemy się za bardzo relaksować. Znaleźliśmy dobrą pozycję na motocyklu, z której jestem bardzo zadowolony, przesunąłem się trochę do przodu w porównaniu z tylnym ustawieniem na Sepang. Znaleźliśmy więcej przyczepności i wszystko działa tak jak powinno. Zmodyfikowaliśmy też konfigurację elektroniki i opon, ale prace przygotowawcze do weekendu wciąż trwają.”

Testy MotoGP na torze Losail, Katar:

14. marca, sesja 2:

13. marca, sesja 1: