Sensacyjne wiadomości z Poznania! Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, eksperci techniczni z Dorna Sports badają możliwość zorganizowania na Torze Poznań rundy MotoGP w 2020 roku.

Eksperci przyjadą do Poznania na pierwszą rundę Alpe Adria. Sprawdzą jakość toru, infrastrukturę i przede wszystkim, warunki techniczne do transferu ogromnej ilości danych, niezbędnych do transmisji. Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się od osób zaprzyjaźnionych z Automobilklubem Wielkopolskim, wstępna opinia ekspertów Dorna Sports jest więcej niż pozytywna.

Zdaniem naszych informatorów, Tor Poznań idealnie wpisuje się w zmiany, jakie planowane są dla rozgrywek MotoGP. Kwalifikacje mają odbywać się na torach "bardziej kameralnych" i w miejscach zwyczajowo niekojarzonych z tymi wyścigami. "Dorna twierdzi, że MotoGP zrobiło się zbyt oderwane od kibiców, a przecież wyścigi śledzą także zwykli ludzie" - opisuje nasz informator z Poznania.

Niestety eksperci mają do Toru Poznań także uwagi. Nie podoba im się między innymi stan nawierzchni na Dużej Patelni i profil Sławiniaka. Automobilklub Wielkopolski będzie musiał popracować też nad strefą serwisową i trybunami, których praktycznie brak. Zaplecze serwisowe musi również zostać gruntownie przebudowane. Jednak runda MotoGP jest na wyciągnięcie ręki, przy wykorzystaniu funduszy unijnych. Bliskość lotniska Ławica jest ogromnym atutem, co zdecydowanie pomoże w kwestiach logistycznych.

Trzymajmy kciuki, gdyż na czas pierwszej rundy klasy królewskiej możemy się spodziewać występu Daniela Blina, co byłoby krokiem milowym polskiego motorsportu.