MotoGP dotar³o do Australii. Konferencja prasowa i bardzo nietypowe pytania
Mistrza świata już mamy, więc może teraz inni będą mogli się pościgać? Który z zawodników może być zagrożeniem? Co zawodnicy mówią o mistrzu, australijskim torze i przyszłości?
Australijski tor jest bardzo lubiany przez większość zawodników. Co tak fenomenalnego widzą w obiekcie na Phillip Island?
Nietypowość toru polega głównie na jego płynności. Jak stwierdził Rossi podczas konferencji prasowej, jest to ciąg bardzo szybkich i płynnych łuków, bez ostrych hamowań. Na tym torze Yamaha może sobie poradzić, nawet w tak trudnym dla siebie okresie.
Pierwszy wyścig motocyklowy odbył się tu w 1931 roku, a obecna wersja toru funkcjonuje od 1956.
Długość 4448 metrów długości, 7 lewych i 5 prawych łuków. Prawdziwe zakręty, to chyba tylko numer 4 i 10. Zawodnicy jadą w kierunku przeciwnym do wskazówek zegara, ale to chyba nie ma nic wspólnego z planowaną zmianą czasu w najbliższy weekend.
Najbardziej utytułowanym zawodnikiem jest lokalny bożyszcze motocyklistów - Casey Stoner, który wygrał w domowej rundzie aż sześć wyścigów z rzędu (2007 - 2012). Ma na swoim koncie również największą liczbę Pole Position, bo aż pięć.
Taką samą liczbę wygranych wyścigów ma na koncie Valentino Rossi, który miał więcej szans przez długie lata kariery i ciągle się ściga, więc może jeszcze zmienić statystyki.
Najwyższa prędkość została odnotowana w 2015 roku i znów na radar wpakowało się Ducati, z prędkością 348 km/h, pod dowodzeniem Andrei Dovizioso.
Australijski obiekt nie sprzyja jednak motocyklom z Bolonii. Te pociski zwykle potrzebują długich prostych, gdzie mogą wykorzystać przepotężną moc. Czy tym razem będzie inaczej?
Na Wyspie Filipa panują przeróżne zagrożenia. Zmieniający się wiatr, który schładza tor i wytrąca zawodników z równowagi. Przeróżne zwierzaki i słynna mewa, która zaatakowała Iannone, czy głodny sukcesu Jack Miller - jedyny Australijczyk w stawce, który tak pechowo zakończył japońską rundę.
Co się działo na konferencji?
Marquez powiedział, że nie miał kiedy świętować siódmego tytułu, gdyż ma wiele obowiązków i skupia się na kolejnych wyścigach. Dwa razy wyglebił w Australii, gdy był zbytnio wyluzowany po zdobytym tytule w 2014 i 2016 roku.
Rossi liczy na dobry wyścig, gdyż rok temu obaj z Maverickiem ukończyli na podium, a ostatnie dwa wyścigi mogą świadczyć o stopniowej poprawie dyspozycji Yamahy.
Cal Crutchlow z zadowoleniem wspominał swoją wygraną z 2016 roku, druga z trzech w trakcie kariery w klasie królewskiej.
Alex Rins jest zadowolony ze swojej postawy, jak również z motocykla którym dysponuje. Model na 2019 rok był testowany przez Sylvaina Guintoli i ponoć Suzuki poprawiło znacząco silnik, lecz hiszpański zawodnik będzie mógł go testować dopiero w testach posezonowych w Walencji.
Jack Miller mówił o rozczarowaniu po Japonii, gdzie startował do wyścigu z pierwszej linii, a finiszował w piachu. Powodem niepowodzenia była zła strategia dobrania opon.
Alvaro Bautista - człowiek który błyszczy przed samym odejściem z MotoGP. Finiszuje ostatnio wysoko, a teraz będzie mógł spróbować modelu GP19 ze stajni Ducati, w zastępstwie Jorge Lorenzo.
Rossi i Crutchlow wypowiedzieli się w kwestii fenomenu Marqueza. Zgodnie stwierdzili, że jego najmocniejszą stroną jest zdolność dostosowania się do warunków na wszystkich torach.
Mała ciekawostka o Rossim seniorze - Graziano - ojcu Valentino, który ukończył studia by zostać nauczycielem, lecz nigdy nie pracował w zawodzie.
Pytania od fanów
W czym Marc Marquez nie czuje się zbyt dobrze? Jest słaby w ping ponga i przegrał ostatnio ze wszystkimi mechanikami.
Czy Alvaro Bautista czuje się na siłach walczyć o tytuł w przyszłym roku w WorldSBK? Wszystko będzie dla niego zupełnie nowe. Motocykl, opony, hamulce, więc jak zawsze, będzie dawał z siebie wszystko.
Jaka była najlepsza walka na torze dla Rossiego? Bitwa z Lorenzo w Barcelonie w 2009 roku. O tym będzie opowiadał wnukom. Pamiętacie ten wyścig?
Cał Crutchlow został poproszony o zadanie trudnego pytania swoim rywalom. Zapytał, gdzie widzą siebie na mecie niedzielnego wyścigu i poprosił o nieodpowiadanie w stylu nie wiem. Odpowiedzi kolegów były następujące: Jack Miller - widzi siebie na trzecim miejscu. Marquez pierwszy, Rossi drugi, Rins powalczy z Rossim o druga pozycję, Bautista czwarty.
Czekamy więc na emocjonujący, pełen szybkiej jazdy wyścig, poprzedzony treningami i walką o pozycje na linii startu.
Wyścigi w niedzielę od 3 w nocy, a MotoGP wystartuje o 6 rano. Mamy godzinę gratis przez zmianę czasu na zimowy.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze