MotoGP 2022: Raul Fernandez ma problemy ze wzrokiem. Nie czuje prędkości
Raul Fernandez przewrócił się dwa razy w trakcie testów w Indonezji, przy czym niedzielny upadek był spowodowane problemami ze wzrokiem. W niedzielę zawodnik ekipy Tech 3 przejechał zaledwie 7 kółek.
Pierwszy wypadek miał miejsce w sobotę i Raul Fernandez został przebadany i dopuszczony do dalszych jazd. W niedzielę zawodnik wypadł z toru w zakręcie numer 10. Zawodnik przyznał, że ma problem z określeniem prędkości i odległości, przez co zaczął hamowanie później i wypadłł z toru. Kiedy udał się do Clinica Mobile powiedziano mu, że ma poważny uraz głowy i musi odpuścić.
Z relacji Fernandeza wynika, że po sobotniej kraksie spał normalnie, ale wkładając kask w niedzielny poranek czuł duże ciśnienie. Postanowił jednak wyjechać w nadziei, że się polepszy. Jego stan był jednak daleki od dobrego: "To naprawdę dziwne. Czułem się, jakbym jechał dwa razy szybciej niż w rzeczywistości: jadąc 300 km/h czułem się, jakbym jechał 600 km/h i nie wiedziałem, kiedy muszę hamować. Dlatego wiele razy przestrzeliłem zakręt, znów się wywróciłem i powiedziałem sobie, że nie mogę tak jeździć, ponieważ to nie jest bezpieczne."
Przed rundą w Katarze celem Fernandeza jest wypocząć i przyjechać w pełni zregenerowanym. Choć ubiegłoroczny wicemistrz kategorii Moto2 nie błyszczał podczas testów, to jest zadowolony z tego, co udało się osiągnąć i z optymizmem spogląda w przyszłość.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze