Marc Marquez opuści pierwsze dwa wyścigi MotoGP sezonu 2021. Decyzja o przedłużeniu przerwy zapadła w porozumieniu z lekarzami, którzy zalecają zachowanie ostrożności.

Marc Marquez ma za sobą trudne miesiące, zawodnik przeszedł trzy operacje ramienia i obecnie wraca do formy, a efekty rehabilitacji są na tyle dobre, że odbył już pierwsze testy na motocyklu. W ostatnich dniach Marquez dosiadał Hondy RC213V-S, która jest okrojoną wersją motocykli znanych z MotoGP.

Jeszcze kilka dni temu była nadzieja na powrót, ponieważ nazwisko hiszpańskiego zawodnika pojawiło się na prowizorycznych listach startowych. Mówiono wtedy, że będzie mógł wziąć udział w treningach wolnych i dopiero po nich podjąć decyzję, czy zamierza wystartować w kwalifikacjach i wyścigu. Teraz wiemy już, że znów zastąpi go Stefan Bradl.

W oświadczeniu team Repsol Honda czytamy, że Marquez i jego lekarze zdecydowali o zachowaniu ostrożności i zrezygnowaniu ze startu, ponieważ biorąc pod uwagę okres rehabilitacji i obecny stan zrostu, a także fakt, że Marquez przez długi czas stronił od aktywności, zespół nie chce ryzykować nadmiernego wysilenia kości ramienia. Kolejne badanie zaplanowano na 12 kwietnia.