Dorna opublikowała statystyki wypadków w MotoGP w sezonie 2020 i okazuje się, że był to jeden z lepszych sezonów pod względem liczby upadków.

Zawodnicy wszystkich klas przegrali walkę z prawami fizyki łącznie 722 razy, co jest najlepszym rezultatem od 2010 roku, kiedy odnotowano 825 upadków. Rekordową rundą sezonu 2020 była ta na francuskim torze Le Mans, gdzie odnotowano 100 zdarzeń, a zawodnicy startowali we Francji tylko raz. W klasie królewskiej doszło do 180 wypadków, w Moto3 było ich 250, a pierwsze miejsce należy do Moto2 z liczbą 292 zdarzeń.

W klasie MotoGP rekordzistą był Johann Zarco, który wypadł z toru aż 17 razy. Jedno ze starć, kiedy zderzył się z Franco Morbidellim, zakończyło się uszkodzeniem kości nadgarstka i to był najpoważniejszy uraz francuskiego zawodnika w tym roku. Na drugim miejscu jest Alex Marquez z liczbą 14 upadków, a na trzecim - Aleix Espargaro z wynikiem 12 zdarzeń. W sezonie 2020 najlepiej poradził sobie Danilo Petrucci, który kontakt z motocyklem w sposób nagły stracił tylko dwa razy. Największym wypadkowym pechowcem jest oczywiście Marc Marquez, który zakończył sezon tak szybko, jak go rozpoczął i obecnie jest po trzeciej operacji ramienia.

Najwięcej wypadków spośród zawodników wszystkich klas zaliczył Kasma Daniel z wynikiem 20 zdarzeń, a za nim są Jorge Navarro z wynikiem 19 upadków i Gabriel Rodrigo z klasy Moto3 z wynikiem 18 upadków.