Hiszpański zawodnik MotoGP Tito Rabat musi zmierzyć się z wyjątkowo trudnym czasem w życiu. W odstępie zaledwie 4 dni stracił dziadka i babcię, a przyczyną jednego z tych zgonów było zakażenie koronawirusem. 

Hiszpania jest obecnie po Włoszech najmocniej dotkniętym pandemią krajem w Europie. Tamtejsze szpitale są przepełnione, a w niektórych regionach prowizoryczne miejsca dla chorych przygotowuje się w halach sportowych i targowych. W tych warunkach osobista tragedia dotknęła Tito Rabata, mistrza świata klasy Moto2 i obecnego zawodnika teamu Reale Avintia w MotoGP.

Po długiej chorobie i związanymi z nią powikłaniami zmarł jego dziadek Rosendo Rabat. Niestety zaledwie cztery dni później Tito stracił kolejną bliską osobę. W wyniku zakażenia koronawirusem i wywołanej przez niego choroby COVID-19 zmarła jego babcia Rosa Sabater. 

Sytuacja jest naprawdę poważna, dlatego jeszcze raz zachęcamy do poddania się wszelkim zaleceniom odpowiednich służb. U nas również, choć dane z Polski nie są jeszcze tak dramatyczne jak z Włoch czy Hiszpanii. Spróbujmy sobie pomóc - jeśli nie zatrzymać, to przynajmniej spowolnić rozprzestrzenianie się koronawirusa.