Michelin i Pirelli dostarczą opony w MotoGP?
Wciąż nie wiemy, jaki producent opon pojawi się w MotoGP wraz z sezonem 2012
Aktualnym i wyłącznym producentem opon dla królewskiej klasy Motocyklowych Grand Prix jest Bridgestone, jednak kontrakt ten wygasa wraz z końcem sezonu 2011. Japoński dostawca wciąż nie jest zdecydowany, co do swojej przyszłości w MotoGP, a działką tą już interesuje się Pirelli i Michelin.
Włoskie Pirelli zaopatruje już w opony serię World Superbike. Kontrakt wygasa z końcem 2012 roku, a jak twierdzi zarząd: „różnice między superbikami, a maszynami MotoGP nie są aż tak duże – te motocykle są dość podobne”.
Francuski Michelin, po przerwie trwającej od początku sezonu 2009, chce wrócić do zaopatrywania wyścigów MotoGP. Jak powiedział Nicolas Goubert, odpowiedzialny za dział wyścigowy:
„Michelin jest mocno zainteresowany powrotem do serii MotoGP. Może się to jednak stać wyłącznie, jeżeli porzucona zostanie zasada jednego producenta. Z jednej strony oznacza to większe koszty produkcji i rozwoju, jednak z drugiej zapewni wyższą jakość i konkurencyjność ogumienia.”
Nowe opony pojawią się w królewskiej klasie w sezonie 2012 razem z silnikami o pojemności 1000ccm. Finalną decyzję Dorny Sports, zarządcy MotoGP poznamy zapewne w przeciągu najbliższych miesięcy.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeObstawiam Pirelli, jako jedyni mają teraz takie technologie, kasę i wystarczające zaplecze. Idą, jak burza, biorą wszystko, wzieli F1, wezmą i MotoGP!
OdpowiedzChyba nie wiesz o czym mówisz. Makaroniarze niczego nie osiągneli technologią, tylko wszystko załatwiali układami. Nikt nie robi lepszych opon niż Michelin...
OdpowiedzWłaśnie Pirelli podpisało kontrakt na 5 lat na wyłącznego dostawcę opon do British Superbike i Supersort. Pewnie też po układzie, szczególne wejścia mają na podwórku Dunlopa;)
Odpowiedz