Kawasaki przywraca markę Meguro. Pierwszym modelem będzie Meguro K3, którego premiera ma się odbyć w lutym 2021. Pojazd przypomina W800...

Meguro to marka motocykli stworzona przez byłego oficera marynarki w tokijskiej dzielnicy, od której wzięła swoją nazwę. Produkcję motocykli rozpoczęła w latach trzydziestych, przejmując część projektów od Harley-Davidsona (wspomogła go w latach kryzysu pod koniec lat 20). Później wzorowała konstrukcje na Motosacoche i BSA (mocno wyprzedzając tę ostatnią pod względem jakości). W kolejnym etapie rozwoju współpracowała z Kawasaki, przez które ostatecznie została przejęta. Na modelu Meguro K1 wzorowano późniejsze Kawasaki W650, a na Meguro 250SG sprzedawane na przełomie XX i XXI wieku Kawasaki Estrella. Meguro zniknęło na początku lat 70. Całkiem niedawno Kawasaki poinformowało o wskrzeszeniu marki, o czym pisaliśmy wcześniej.

Widzimy zatem, że moda na konstrukcje z lat 60 wraca. Oprócz Meguro K3 na rynku mamy całą serię Triumphów, Honda całkiem niedawno zaprezentowała H’Ness CB350 (dostępną niestety tylko w Azji), podobnie sytuacja ma się z Royal Enfieldem, model Meteor 350. W Polsce dostępny jest już Benelli imperiale 400, a do Europy ma trafiać Jawa 300CL.

Oczywiście to najpopularniejsze sprzęty w segmencie retro, który zdaje się ostatnio rozkwitać. Wśród producentów kasków widać podobny trend-oprócz współczesnych modeli możemy zobaczyć nakrycia głowy nawiązujące do konstrukcji z lat 70 oraz grafik z początku lat 80 kojarzących się z klimatami "synthwave". Naszym zdaniem to świetna robota.

 Zastanawialiśmy się także nad sensem ponownego wprowadzania marki Meguro na rynek i nie jest to pozbawione sensu. Wskrzeszony "brend" podniesie prestiż Kawasaki, podobnie, jak marka Lexus Toyoty czy Infiniti Nissana. Zbliżony zabieg zastosował wieki temu Polaris, przywracając markę Indian i wypełniając luke w segmencie cruiser/retro. Minusem całej sprawy jest mniejsza znajomość na rynku europejskim czy amerykańskim loga Meguro, ale spodziewamy się, że duża część produkcji trafi na rynek japoński, gdzie projekty z tym logo mają status kultowych.

A tak swoją drogą, może warto, żeby Kawasaki stworzyło platformę dla nowego sprzętu (rama, silnik), którą możemy dowolnie konfigurować w klimacie scrambler, cafe-racer, naked z różnymi dodatkami (koła szprychowe, lub aluminiowe z epoki, różne błotniki, wydechy, siedzenia) tak, żeby Meguro stało się pierwszym fabrycznym customem z możliwością zaawansowanej personalizacji. W jakiej formie zobaczymy nową odsłonę klasyki z Japonii dowiemy się w lutym 2021...