Max Verstappen nie mo¿e je¼dziæ motocyklem, ale dosiad³ Hondy Marqueza
Co łączy Marca Marqueza i Maxa Verstappena? Okazuje się, że bardzo wiele, ponieważ obaj jeżdżą pojazdami napędzanymi przez Hondę i mają na kaskach barwy Red Bull. Jaka jest różnica? Verstappen nie może jeździć motocyklem nawet w kontrolowanych warunkach. Zawodnicy spotkali się przy okazji Honda Thanks Day, a także ucięli sobie pogadankę z organizatorami MotoGP.
Sezon MotoGP za nami, ale to wcale nie oznacza, że nie dzieją się ciekawe rzeczy. Marc Marquez i Max Verstappen dwa razy pojawili się na wspólnych nagraniach. Pierwsze z nich to pogadanka, w której przede wszystkim mówią o tym, za co się podziwiają, ponieważ obaj są mistrzami i obaj startują z logotypami Red Bull na maszynach napędzanych przez Hondę. Przy okazji Marquez zapytał Verstappena, co ten sądzi o jeździe motocyklem i czy chciałby spróbować. Choć obecny mistrz Formuły 1 czuje miętę do jednośladów, to jego zespół boi się, że mógłby ulec wypadkowi i kontuzji, która pogrzebałaby plany o dalszych podbojach w F1.
Na razie Verstappen musi obejść się smakiem, ale miał okazję poznać z bliska maszyny MotoGP w ramach corocznego Honda Thanks Day. Trójka w składzie Verstappen, Perez i Gasly mogła przyjrzeć się, a nawet dosiąść Hondy RC213V, a Marquez wytłumaczył, jak działa motocykl MotoGP i zachęcił ich do zajęcia miejsca za sterami. W nieco lepszej sytuacji jest Daniel Riccardo, który nie dość, że może jeździć motocyklem, to jeszcze zamierza przejechać Stany Zjednoczone z Nowego Jorku do Los Angeles na motocyklu z silnikiem o pojemności 110 cm3. Będzie to dla niego forma relaksu i podróż dzięki której będzie mógł nieco zwolnić tempo życia. W ramach Honda Thanks Day Marquez i Verstappen wzięli też udział w emocjonującym wyścigu gokartów.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze