Marvin Musquin przeszedł badania kontuzjowanego kolana. Po rezonansie magnetycznym okazało się, że niezbędna jest operacja, aby zawodnik Red Bull KTM mógł wrócić do ścigania. Zabieg będzie przeprowadzony 6 grudnia, następnie Mistrza Świata w klasie MX2 czekają 2 tygodnie rehabilitacji oraz dalsza fizjoterapia i praca nad powrotem do jazdy w domu.

Kontuzja, której Francuz nabawił się podczas 2 finału Supercrossu w Bercy, nie tylko wykluczyła go z walki w zawodach na hali w swojej ojczyźnie. Kilkutygodniowa przerwa może mu także przeszkodzić w szybkim i mocnym debiucie w AMA Supercross w USA, do którego tak ciężko się przygotowywał.

To właśnie jest motocross, oprócz niesamowitych doznań wewnętrznych i potężnej dawki adrenaliny wymaga ciężkiej pracy i wytrwałości. Zawodnicy narażeni są na kontuzje i urazy, które nierzadko eliminują ich z walki o cele, do których dążyli. Trzymamy kciuki za szybką rehabilitację Musquina, oraz mamy nadzieję, że kontuzja nie przeszkodzi mu w pokazaniu się z jak najlepszej strony podczas debiutu w Ameryce, który jak mówi Francuz, jest spełnieniem jego marzeń.

Oto jak Marvin przygotowywał się do startów w Stanach Zjednoczonych: