Marc Marquez wygrał wczoraj eni Motorrad Grand Prix Deutschland na torze Sachsenring. Jest to dla niego drugie zwycięstwo w wyścigu klasy MotoGP. Młody Hiszpan awansował również na pozycję lidera klasyfikacji generalnej. Drugie miejsce zajął Cal Crutchlow, który w końcówce wyścigu pokonał samego Valentino Rossiego, spychając Włocha na trzecie miejsce podium.

Sukces Marqueza był o tyle łatwiejszy do odniesienia, że niemieckie Grand Prix obfitowało w kontuzje i upadki, które mocno przetrzebiły i obiły czołówkę. W piątkowych treningach kolejnego highsida zaliczył Jorge Lorenzo i wylądował na operowanym niedawno barku. Zgięta płytka stabilizująca kość wykluczyła go dalszego uczestnictwa w zawodach. Chwilę później z siodła wyrzucony został Pedrosa. Lider klasyfikacji generalnej mocno uderzył głową i barkiem o asfalt przez co ostatecznie wylądował w centrum medycznym. Okazało się, że obok mocnych stłuczeń Pedrosa ma również lekkie pęknięcie kości obojczyka. Wstępnie Dani został ogłoszony przez lekarzy jako zdolny do jazdy, ale w niedzielę rano zawodnik czuł się na tyle źle, że zrezygnował z jazdy. Poważny wypadek w kwalifikacjach zaliczył Andrea Iannone, który zakończył wyścigowy weekend z przemieszczonym barkiem. Cal Crutchlow, Alvaro Bautista i Andrea Dovizioso również leżeli na deskach w ten weekend i na starcie stawili się mniej lub bardziej poobijani.

Zwycięstwo Marqueza zmienia układ w klasyfikacji generalnej. Teraz to Marc jest liderem (138 p.) i ma dwa punkty przewagi nad Pedrosą (136 p.) oraz 11 nad Lorenzo (127 p.). Dzięki drugiemu miejscu na czwartej pozycji w tabeli umocnił się Crutchlow (107 p.) i co ważne - zmniejszył dystans do pierwszej trójki. Tylko 6 punktów dalej jest Rossi (101 pkt). Teraz wielki znak zapytania dotyczy tego czy i w jakim stanie wystartują Lorenzo i Pedrosa na Laguna Seca. Wyścig w USA już w najbliższy weekend…

Wyniki