Marc Marquez u lekarza po wypadku na Mugello
Jak wiadomo Marc Marquez miał na torze Mugello potężny wypadek przy 340 km/h. W związku z czym koniecznością było udanie się do lekarza w celu sprawdzenia, czy zawodnikow Repsola nic się nie uszkodziło. Wg. Alpinestars, które dostarcza kombinezon dla Marqueza przeciążenie w czasie wypadku wynosiło 25G. Po rundzie we Włoszech Marc udał się do doktora Xaviera Mir, znanego w środowisku zawodników motocyklowych. Z jego ustaleń wynika, że nie ma poważniejszego zagrożenia dla zdrowia, ale Marqiez zostanie poddany dalszym badaniom.
"Po pierwszych badaniach i prześwietleniach Marqueza które przeprowadziliśmy po wypadku nie byliśmy do końca pewni stanu jego ramienia. dziś przeprowadziliśmy bardziej szczegółowe prześwietlenie, które potwierdziło, że uszkodzenie ramienia jest minimalne. Jako, że takie urazy mogą negatywnie wpłynąć na pracę ramienia, postanowiliśmy przeprowadzić badanie Dopplera, dzięki któremu wykluczyliśmy dalsze urazy. Obrażenia, których doznał Marquez są niewielkie i mogą zostać leczone fizjoterapią. Progres w czasie 24 godzin od wypadku był bardzo dobry. na początku Marc miał trudności z podnoszeniem ramienia, ale stan znacznie się polepszył. Teraz ja on problem jedynie z podnoszeniem go w bok, ale problem ten także pomoże rozwiązać fizjoterapia, co pozwoli wystartować mu w następnej rundzie MotoGP" - powiedział doktor Xavier Mir
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze