Ścigacz.pl

Przed Grand Prix Algarve pojawiła się informacja, że Marc Marquez uległ wypadkowi podczas treningu off-road. Przez cały weekend spekulowano, że lekki wstrząs mózgu raczej nie wyeliminowałby zawodnika na dwa tygodnie, a teraz już wiadomo, że chodzi o coś poważniejszego.

Marc Marquez oraz team Repsol Honda wydali oświadczenie na temat stanu zdrowia zawodnika. Czytamy w nim, że w ubiegły wtorek odbył wizytę w klinice Dexeus w Barcelonie, gdzie został przewieziony po wypadku. Podczas dni przeznaczonych na odpoczynek Marquez cały czas narzekał na kiepski stan zdrowia. W poniedziałek odwiedził okulistę. Dr Sanchez Dalmau ze szpitala klinicznego w Barcelonie stwierdził wystąpienie podwójnego widzenia.

Podwójne widzenie, nazywane także diplopią to podwójne widzenie jednego przedmiotu jako dwóch obiektów. Przeważnie zaburzenie to jest związane z nagłą zmianą ustawienia gałek ocznych. U Marqueza stwierdzono paraliż czwartego nerwu prawego - czyli nerwu bloczkowego, który unerwia mięsień górny skośny oka. Marquez miał już z nim problemy w 2011 roku. Team Repsol Honda potwierdził, że zawodnik nie wystąpi podczas Grand Prix Walencji oraz testów w Jerez zaplanowanych na 18 i 19 listopada.