Swego czasu ponoć Marc Marquez z zapałem grał w piłkę kopaną, ale dzięki Bogu w pewnym momencie swojego życia usiadł na motocykl i postanowił się ścigać. O skali jego talentu wiele mówi pierwsze okrążenie zarejestrowane w trakcie Grand Prix Japonii kamerą pokładową z motocykla Hiszpana.

Przypomnijmy, Marquez podczas startu do ostatniego wyścigu klasy Moto2 zapomniał wrzucić bieg przed zgaśnięciem świateł i zanim udało mu się ruszyć na dobre z pola startowego, został wyprzedzony przez większość rywali.

Na załączonym wideo widać doskonale jak Hiszpan przebija się z końca stawki na jej początek. Pomimo, że Marquez wchodził w pierwszy zakręt jako jeden z ostatnich, pod koniec pierwszego okrążenia był już dziewiąty, aby ostatecznie wygrać ten wyścig przed Polem Espargaro. Tym co uderza najbardziej, jest różnica w tempie jazdy jaka dzieli 19 latka z ekipy Repsola i jego rywali na torze. Marc  jest uważany za mega talent, porównywalny tylko z tym, co prezentują sobą Lorenzo, Pedrosa i Stoner. Czy te opinie są uzasadnione? Powyższy materiał zdecydowanie to potwierdza, a na weryfikację talentu i umiejętności Marqueza nie będziemy musieli długo czekać, bo już za kilka miesięcy zobaczymy go w barwach zespołu Repsol Honda u boku Daniego Pedrosy. Jak już was informowaliśmy Honda wiąże z młodym Hiszpanem wielkie nadzieje…