tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Maciek Giemza - Polskê i zachód dzieli ogromna przepa¶æ
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Maciek Giemza - Polskê i zachód dzieli ogromna przepa¶æ

Autor: Dawid Stolicki 2013.10.29, 10:49 1 Drukuj

Sezon off-roadowy dobiegł końca. Poznaliśmy nowych Mistrzów Polski w rajdach Enduro, wśród których znalazł się pogromca klasy E1 - Maciek Giemza. Udało nam się zamienić kilka słów z Maćkiem na temat minionego sezonu, planów na przyszłość i realiów panujących na polskiej scenie off-roadowej. Chcecie wiedzieć więcej? Zapraszamy do lektury. 

Ścigacz.pl: Na wstępie chcielibyśmy Ci mocno pogratulować zdobycia Mistrzostwa Polski Enduro w E1 - świetna robota! Emocje już opadły, czy może zdarza Ci się wracać myślami do swoich niedawnych sukcesów?

NAS Analytics TAG

Maciek Giemza: Dzięki bardzo! Sezon na jazdę powoli dobiega końca, ale w głowie mam już cele na sezon 2014. Ten rok był dla mnie w pewnym sensie 'nowy' ponieważ zmieniłem markę motocykla i przesiadłem się na TM-a. Mimo niektórych komentarzy, zdobyłem tytuł mistrza Polski w Enduro ze znaczną przewagą i zakończyłem sezon na 3 miejscu w klasyfikacji generalnej. Cel osiągnięty!

Ścigacz.pl: Nieco ponad tydzień temu w Portugalii odbyła się ostatnia z tegorocznych rund Mistrzostw Europy Enduro. Udało się zrealizować plan?

Maciek Giemza: Przede wszystkim chciałem zebrać jak najwięcej cennego doświadczenia, które w Enduro jest jednym z kluczy do sukcesu. W Polsce bardzo ciężko jest przygotować się do zawodów wyższej rangi. Na takich imprezach poziom jest naprawdę wysoki i trzeba walczyć o każdą sekundę. W poprzednich rundach udawało mi się zdobyć 6 pozycję w klasie, więc na Portugalię chciałem postawić poprzeczkę nieco wyżej. Ostatecznie zmagania w Portugalii ukończyłem na 7. pozycji, zaś w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Europy Enduro uplasowałem się na 8. miejscu w kategorii Junior U20.

Ścigacz.pl: Nawiązując do zakończonej Sześciodniówki organizowanej na Sardynii - jak oceniasz występ polskiej ekipy?

Maciek Giemza: Polską ekipę reprezentowali moi koledzy, których znam na tyle, że jestem pewien, iż dali z siebie wszystko. Niestety mnie tam z nimi nie było, ale patrząc na wyniki, musimy zacząć gonić liderów z Zachodu. Wyłącznie z opowiadań wiem, że warunki panujące w Sardynii podczas zawodów bardzo dawały się we znaki wszystkim 'nie-makaroniarzom', dlatego chciałbym naszym reprezentantom pogratulować wyników i walki do samego końca. Szacun chłopaki!

Ścigacz.pl: W jaki sposób skomentowałbyś różnice pomiędzy zawodami rangi mistrzowskiej w Polsce i za granicą?

Maciek Giemza: Prawdę mówiąc ciężko je porównywać, ponieważ dzieli je ogromna przepaść. Każde zawody na poziomie europejskim, na które jedziemy to całkowicie coś nowego. Przykładowo, w tym roku zaimponowała mi trasa w Czechach na rundzie Mistrzostw Europy, ponieważ nieustannie dostarczała wielu emocji. Można było znaleźć tam wszystko: potoki, zjazdy, podjazdy, odcinki specjalne dla kibiców i wiele innych! Taka trasa ma zwykle około 60-70km i są na niej rozmieszczone 3 próby. Z kolei w Polsce, Enduro zmieniło się w Enduro Sprint -  2 próby na trasie, 7 okrążeń i praktycznie brak tzw. dojazdówek. Cała otoczka na ME i tłumy kibiców tworzą niesamowitą atmosferę podczas całych zawodów. W Polsce, zdecydowana większość kibiców to rodziny i znajomi zawodników. Myślę, że brakuje u nas marketingu, który mógłby zwiększyć zainteresowanie tym sportem. Zdobycie sponsora na sezon graniczy z cudem, a bez wyników nie ma o czym marzyć.

Ścigacz.pl: Ile czasu i energii należy włożyć w treningi, aby móc myśleć o osiągnięciu podobnego sukcesu? 

Maciek Giemza: W tym sezonie trenowałem pod okiem Michała Szustera - to on w większości kierował moimi treningami na motocyklu. Przez cały sezon zrobiłem łącznie 200 motogodzin. Wiadomo że "żeby jeździć - trzeba jeździć", ale nie tylko motocykl kształtuje nasze umiejętności. Kondycja to podstawa i treningi na siłowni, bieżni czy rowerze są obowiązkowym elementem w moim grafiku. Czasem przed zajęciami szkolnymi, czasem wieczorem, jednak workout musi być. W czasie roku szkolnego staram się przynajmniej 3-4 razy w tygodniu zrobić trening poza motocyklem (siłownia, squash, bieżnia). Większość tych czynności wykonuje z moim przyjacielem Darkiem Jakubczykiem, podobnym do mnie, motocyklowym zapaleńcem.

Ścigacz.pl: Twój sposób na zimę? Jak i gdzie zamierzasz przygotowywać się do kolejnego sezonu?

Maciek Giemza: Zima to najważniejszy okres w roku ponieważ w ciągu sezonu wychodzi na jaw, jak ją przepracowaliśmy. Mój sposób to po prostu częste treningi kondycyjne i jeśli tylko dziadek mróz pozwoli - jazda na kolcach w weekendy. Chcemy w zimie wyjechać na treningi w cieplejsze strony Europy, żeby nie zapomnieć przez okres zimowy gdzie sprzęgło, a gdzie hamulec.

Ścigacz.pl: Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę jak bardzo kontuzjogenne bywają sporty motocyklowe, które nierzadko są w stanie pokrzyżować plany na cały sezon. Jaki jest Twój sposób, aby zminimalizować ryzyko ich wystąpienia? Czy jest jakaś reguła, którą należy się kierować?

Maciek Giemza: W moim przypadku np. rozsądek czasem się wyłącza na czas jazdy. Wiadomą sprawą jest że wytrzymałość naszego organizmu na pewno zmniejszy ryzyko kontuzji, gdyż zdarzają się one zwykle wtedy kiedy opadamy z sił. Mam już za sobą złamanie obojczyka, ręki, nadgarstka i wstrząs mózgu, więc wiem co mówię (śmiech).

Ścigacz.pl: Jakie plany na przyszłość (tę bliższą i dalszą) posiada Maciek Giemza?

Maciek Giemza: Plany na przyszłość? Ciężki trening! A o szczegóły roku 2014 zapytaj w zimę.

Ścigacz.pl: Czy jest coś (ktoś) oprócz motocykli, co jest w stanie równie mocno zaabsorbować Twoją uwagę?

Maciek Giemza: Hmmm, zaczyna się. Oczywiście że tak - moja dziewczyna Klaudia! Na szczęście jest wyrozumiała jeśli chodzi o treningi i zawody. Chociaż jeśli na ulicy zobaczę jakąś M-trójeczkę, także nie przejdę obojętnie.

Ścigacz.pl: Chciałbyś coś dodać od siebie na koniec?

Maciek Giemza: Jasne! Chciałbym podziękować przede wszystkim moim kochanym rodzicom za wsparcie pod każdym względem w tym roku, mojej dziewczynie Klaudii, Darkowi, Mateuszowi, Kasi i sponsorom - SZUSTER MOTOCYKLE, MET - MAX Mariusz Hochel, firmie DPJ i oczywiście GIMAX - TRUCK.

Ścigacz.pl: Dzięki za rozmowę!

Maciek Giemza: Dzięki!

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjêcia
NAS Analytics TAG
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze s± prywatnymi opiniami u¿ytkowników portalu. ¦cigacz.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶æ opinii. Je¿eli którykolwiek z komentarzy ³amie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usuniêty. Uwagi przesy³ane przez ten formularz s± moderowane. Komentarze po dodaniu s± widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadaj±cym tematowi komentowanego artyku³u. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu ¦cigacz.pl lub Regulaminu Forum ¦cigacz.pl komentarz zostanie usuniêty.

NAS Analytics TAG
Zobacz równie¿

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualno¶ci

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep ¦cigacz

    NAS Analytics TAG
    na górê