Limitowane edycje motocykli - wyróżnij się z tłumu. Przegląd ogłoszeń używanych maszyn
Każdy z nas lubi się wyróżnić. Jeżeli nie chcecie mieć przerobionego motocykla, to możecie zdecydować się na zakup maszyny z limitowanej edycji. Takie sprzęty coraz częściej można spotkać jako używane również w Polsce. Co ciekawe, za ich wyjątkowością nie zawsze idzie wysoka cena.
Z Moto2 na ulicę... albo na odwrót
W 2020 roku Triumph wypuścił limitowaną edycję modelu Daytona 765, by uczcić współpracę z Dorną. Brytyjski producent jest dostawcą silników dla klasy Moto2. Na rynek trafiło tylko 765 sztuk tego motocykla i posiada dużo ciekawych dodatków. Silnik generuje moc 130 koni mechanicznych, a wśród wyposażenia znajdziemy zaciski przednie Brembo Stylema oraz zawieszeniem Öhlins i owiewki z włókna węglowego. Egzemplarz sprzedawany przez Liberty Motors w Piasecznie ma numer 553 i przebieg 2287 km.
Bawarka ze Stanów
Kolejnym motocyklem jest BMW K 1300 S w wersji HP, która była wyprodukowana w liczbie 750 sztuk. Producent nie ograniczył się tu tylko do zmiany malowania. Na pokładzie są tłumik Akrapovic, zawieszenie ESA II, quickshifter, podgrzewane manetki i przyciemniana szyba. Zamontowano też dodatki z włókna węglowego takie jak osłony siedziska, filtra powietrza i sprzęgła oraz przedni błotnik. Egzemplarz pochodzący z Leszna ma numer 112 i przebieg 26 450 km. Właściciel wymienił jedynie prawą owiewkę, która była porysowana. Jeżeli szukacie wyjątkowego pożeracza kilometrów, to warto się zainteresować K 1300 S w wersji HP.
Coś na kategorię B
Ciekawą propozycją jest Yamaha YZF-R125 w wersji Tech Carbon, która powstała w liczbie zaledwie 200 egzemplarzy. Ten konkretny pochodzi z rocznika 2013 i ma przebieg 33 tys. km, a sprzedający jest skłonny ręczyć za niego głową. Edycja Tech Carbon była stworzona specjalnie na rynek niemiecki. Motocykl sprzedawany przez MotoRW z Żyrardowa ma numer 137.
Najszybszy pod kawiarnią
Jeżeli lubicie klimaty w stylu retro, to zainteresuje was ten Triumph Thruxton TFC, który został wyprodukowany w 2020 roku i ma zaledwie 763 km przebiegu. Skrót TFC pochodzi od Triumph Factory Custom, a na całym świecie pojawiło się 750 sztuk Thruxtonów w tej specyfikacji. Moc silnika wynosi 105 KM, a moment obrotowy - 115 Nm. Czym różni się od podstawowego Thruxtona? Zastosowano tu nowy, lekki wał korbowy, zmodyfikowane sprzęgło, bezszczotkowy alternator, magnezową osłonę wałka rozrządu oraz osłony silnika o cieńszych ściankach. Do tego dochodzą owiewki z włókna węglowego, aluminiowe orurowanie kołyski silnika i lekki akumulator. Zawieszenie Ohlins jest w pełni regulowane, a o dobre brzmienie dba wydech Vance & Hines. Ceny zaczynały się od 92 300 złotych, a ten egzemplarz sprowadzony z USA kosztuje 73 500 złotych.
Przeczytaj również: Mandat za niewskazanie sprawcy wykroczenia czy motocykl? Przegląd maszyn za 8 tys. zł
Włosko - japoński mariaż
Tak jak Żwirek kręci z Muchomorkiem, tak Yamaha kręci z Fiatem i Abarthem. Owocem tego romansu jest model XSR 900 w wersji Abarth. Ten konkretny egzemplarz pochodzi z Francji, co może budzić strach, ale sprzedaje go dealer Yamahy. Można więc przyjąć, że ta sztuka jest bezpieczna. Ma ona numer 493 z 695 wyprodukowanych. Połączenie rocznika 2017 i 5184 km brzmi dość wiarygodnie biorąc pod uwagę charakter maszyny. Na pokładzie mamy karbonową owiewkę w stylu cafe racer, siedzenie wykończone alcantarą, osłonę siedzenia pasażera wykonaną z włókna węglowego, tytanowy wydech Akrapovic. Do tego dochodzą lusterka Rizoma i amortyzator skrętu, a także sety Gilles. Jeżeli macie luźne 45 tys. zł i marzyliście o MT-09 w klasycznych ciuchach, to warto podjechać do Poznania.
Ostatni taki V-twin
W 2018 roku Ducati ogłosiło pożegnanie z 1299 Panigale i tym samym z silnikiem V2. W związku z tym powstała limitowana edycja wersji R ochrzczona jako Final Edition. Do sprzedaży trafiło 1299 egzemplarzy. Seksowne malowanie Tricolore, agresywny tytanowy wydech Akrapovic i moc 206 koni mechanicznych przy masie 168 kg na sucho. Kiedy wchodził na rynek, to kosztował 170 tys. zł, a obecnie egzemplarz z numerem 599 jest do kupienia za 194 tys. zł w salonie Liberty Motors Wrocław. Motocykl ma przejechane zaledwie 351 km.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze