Leon Haslam w Ten Kate Honda?
Sezon WSBK wkracza w swoją decydującą fazę i to także ten moment sezonu kiedy rusza karuzela transferowa. Ben Spies już teraz kojarzony jest z ekipą BMW jako partner Marco Melandri. Ponoć Melandri nie jest zadowolony z takiego rozwiązania, bo S1000RR potrzebuje dalszym prac rozwojowych, a Włoch nie jest przekonany czy Amerykanin poradzi sobie z nimi. Tak czy inaczej obecna sytuacja oznacza, że nowej posady musi szukać Leon Haslam i jak donosi brytyjska prasa motocyklowa znajdzie ją najprawdopodobniej w stajni Ten Kate Honda.
Brytyjczyk otrzymał ponoć kilka propozycji z zespołów MotoGP wykorzystujących motocykle CRT, ale wszystko wskazuje na to, że Haslam będzie wolał zostać w czołówce WSBK, niż ryzykować zamykaniem tyłów na CRT. Kogo zastąpi Leon? Wszystko wskazuje na to, że swojego rodaka, Jonathana Rea, który kojarzony jest z zespołem MotoGP Gresiniego (tyle, że w kontekście jazdy Hondą San Carlo Gresini wymieniani są także tacy kierowcy jak Andrea Iannone oraz Alvaro Bautista).
Haslam jeździł już na CBR1000RR w BSB w roku 2008 oraz w 2009 roku w WSBK, zatem nowy sprzęt nie powinien być dla niego niespodzianką.
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeKogo obecnie rajcuje posada w umierającej MGP? I to jeszcze w złomach CRT, które są wolniejsze niż SBk.Leon słusznie robi zostając w zdrowych mistrzostwach, gdzie na starcie do każdego wyścigu jest...
OdpowiedzGangsterskie układy to były w SBK jak przez kilkanaście lat faworyzowali przepisami ducati...
OdpowiedzChyba tych, którzy chcą zarabiać 5-20 razy więcej niż w SBK, o wynagrodzeniach za reklamy nie wspominając. To mniej więcej tak jak pomiedzy jazdą w F1 a innymi wyścigami lub zapewne jeszcze gorzej płatnymi rajdami (tam różnice w zarobkach są chyba jeszcze b. zróznicowane).
OdpowiedzCzym różniło się dopuszczenie (ale z restryktorami) 998, 999 czy 1198 do startów od pisania regulaminu technicznego przez HRC dla Dorny jak w przypadku przejścia na 800 ccm (to była inicjatywa Hondy) czy zmiesienia niewygodnych przepisów jak rookie rule? Po za tym siła marki MGP w ostatnich latach drastycznie spadła. Obecnie w MGP nawet fabryczny zespół Yamahy nie ma sponsora tytularnego, a satelickie ekipy zjadają resztki z pańskiego stołu dostając zaskórniaki od Dorny co jakiś czas. Gdyby było inaczej to nie byłoby problemu z pozyskaniem nowych sponsorów i renegocjacjami umów ze starymi partnerami byle ich utrzymać. Obecnie tylko fabryczni zawodnicy HRC, Lorenzo i Rossi dostają pensje po kilka (w przypadku#46 kilkanaście) milionów euro. Reszta dostaje tyle ile ich sponsorzy dorzucą, bo prywaciarze sami zabiegają o ludzi ze wsparciem finansowym. A za rok MotoGP znika z darmowej tv swojego 2 największego rynku - Włoch (idzie do drogiej Sky Italia) i zniknie wielu sponsorów i zespołów prywatnych, które nie domkną budżetu na sezon. Dla odmiany WSBk wchodzi od następnego roku na miejsce MotoGP w Italia 1 i są dostępni za darmo w hiszpańskiej tv. Po za tym w WSBk mamy fabryczne ekipy BMW, Kawasaki, Aprilii, Hondy i pól fabryczne ekipy Suzuki (Crescent) i Ducati (Althea), więc kasa na wypłaty jest.
OdpowiedzRóżni się przede wszystkim tym, że SBK od poczatku było napisane jako seria pod jednego producenta. Róznica w pojemnosci byla tak kolosalna że nikt nie traktował tej zabawy powaznie (chbyba że ślepi). Dopiero od paru lat ta seria ma jakiś sens, co widac po skali zaangazowania roznych zespolow - fabrycznych i nie. Wyścigi rangi Grand Prix mają kilkadziesiat lat historii - mniejszych lub większych przekręcików było jak w każdym sporcie dużo, co jednak rangi Moto GP nie nagdryzie, bo kogo z masy kibicow to tak naprawde obchodzi (tak samo jak w przypdku F1). Rozpoznawalność SBK poza europą jest prawie żadna a dla największych producentów takich jak honda i yamaha rynek europejski to - niestety - margines przychodów. Nie chce mi i nie bedzie chcialo się wyszukiwac danych ale budżety zespołów sbk to przy moto gp grosze. W moto gp wszyscy zawodnicy yamahy, hodny i ducati zarabiaja wiecej niż 3 miliony dolców za sezon. W sbk prawdopodobnie tylko biaggi i melandri. Przychodów zawodników z reklam nie ma co porównywać. Zapewniam, że yamaha, honda a nawet ducati mają w d*** czy we wloszech sa w platnej telewizji czy darmowej, wazne że migawki pokażą we wszystkich wiadomosciach sportowych. Nazywanie zespołu Hondy fabrycznym czy suzuki i ducati półfabrycznymi to bezsens - to po prostu zespoły prywatne, w których nie pracuja żadni inzynierowie hondy, ducati czy suzuki. A ze nazwa taka i dostawy podzespołów to bez tego trudno by im bylo rywalizowac. Powaznie to m.zd. angazuja sie bmw i aprilia ale juz bylo oswiadczenie bmw ze w przyszlym sezonie odpuszczaja i bedzie tylko zespol wloski bmw (nie wiem czy beda sie tego trzymac, bo w koncu zaczeli czesciej wygrywac). Podsumowujac - honda, yamaha i ducati zespolow fabrycznych w sbk nie zrobia, bo po co maja schodzic nizej. Bez likwidacji moto gp, co niemozliwe, sbk bedzie serią glownie dla rynku lokalnego - europy.
OdpowiedzStrasznie te wyścigi podupadły ostatnio. WSBK się jeszcze trzyma, ale czuć że marnieje z każdym rokiem, jeszcze w sezonie 2009 i 2010 klasa ta przeżywała apogeum świetności, a teraz widać że ten ...
OdpowiedzI nie zdziwie się jak pojawią sie nowe marki w WSBK. Po co ktoś ma pakowac kase w prototypy skoro WSBK to najlepszy marketning dla drogowych motocykli. A jak wiadomo to one utrzymują marki w dobrobycie.
OdpowiedzF1, Moto GP czy SBK dla widzów to nudy. Sporty motorowe to wybitnie należą do takich, które są nudne dla oglądających i ciekawe (chyba) dla zawodników. Tak na marginesie - najlepszą reklamą dla firm zawsze było i będzie Grand Prix z najlepszymi zawodnikami i najwyższymi zarobkami a nie jakieś SBK zrobione 20 lat temu pod włoski biznes (opony Pirelli, oleje Agip Eni, akumulatory Unibat, motocykle Ducati przez kilkanascie lat itd.) Na sportowych motocyklach, z którymi kojarzą się motocykle z SBK koncerny zarabiają grosze w przeciwieństwie do 600 czy 125. Najważniejsza jest nazwa z Moto GP lub F1 (co zreszta widać po Mercedesie, który męczy się z F1 ale nie odpuszcza...). F1, Moto GP czy SBK dla widzów to nudy. Sporty motorowe to wybitnie należą do takich, które są nudne dla oglądających i ciekawe (chyba) dla zawodników.
OdpowiedzNie pitolcioe że lepiej w tym nudnym cyrku jakim jest MotoGP. Szkoda że haslam pójdzie do hondy, miałem wielką nadzieje że zaproponują bo oferte z Kawasaki :) Pasował by tam jak ulał.
Odpowiedzlepiej zamykać tyły w Moto GP niż być w czołówce SBK
OdpowiedzDlaczego? No, czekam....
OdpowiedzBiedak, to juz nic nie wygra. Przecież w SBK jeżdzą w zasadzie tylko dwa zespoły "fabryczne" i z biegiem czasu będą powiększać dystans do pozostałych (chyba że pojawi się jakiś super talent, który ...
OdpowiedzPoliczmy: Kawasaki, BMW, Aprilia, Honda i półfabryczne ekipy Suzuki (Crescent) i Ducati (althea). W 2014 wraca Yamaha, bardzo możliwe, że w 2013 bęeziemy mieli s powrotem w pełni fabryczne Panigale co ma związek z wejściem WSBk do jednej z największych tv FTA Italia 1 do ramówki zamiast MotoGP (te leci do kodowanej Sky Italia). Jeśli ktoś ma zeza albo byczył się w podstawówce na lekcjach matematyki to napisze 2
OdpowiedzWidze, że umiesz liczyć do 2 ale łatwo łykasz marketingowa papkę - to że zespoły na zasadzie licencji uzyczaja znaczka hondy czy kawasaki to nie znaczy ze są to w rzeczywistosci fzespoly abryczne. Fabryczne zespoly to honda, yamaha czy ducati w moto gp gdzie sa po prostu czescia ww. koncernow, z inzynierami zatrudnionymi bezposrednio przez te koncerny i pieniedzmi bedacymi majatkiem tych koncernow. Kawasaki to hiszpanski Provec, ze swoim majatkiem, budzetem, swoimi inzynierami i swoimi sponsorami, ktory ma umowe o wspolparcy z Kawasaki. Zadnego pracownika Kawasaki tam nie uswidaczysz - ci projektuja swoje motorki w japonii. Tak samo z hondą - to po prostu ten kate, ktory pogłębił wspołpracę z koncernem. Ducati i suzuki to sa takie teamy pólfabryczne, że po prostu dzialaja uzywaja znaków tych koncernow, prowadza wspolny pr i marketing i zamawiaja od nich niektore czesci. BMW od przyszlego roku, jak napisalem wyzej, ma dzialac na takiach samych zasadach, jako jakies bmw ...cos tam...italia. Duati zrobi zespol fabryczny wsbk jak odejdzie z moto gp - a tego chyba na razie nie zrobia, chyba ze VW da taki rozkaz. Czy yamaha wejdzie do sbk - jak juz to na takich zasadach jak opisane wyzej firmy, a nie jako skosnooka yamaha z moto gp. ps. musis miec niezłe kompleksy pokrzykujac o podstawówce do starszych.
Odpowiedznie tłumacz mu to Prawdziwy fanatyk tacy on głosują np na socjalistów od urodzenia aż do śmierci...
Odpowiedz