LCRT - fina³owa runda WMMP!
Priorytetem dla zespołu była obrona przez Arka Śliwę pierwszego miejsca w klasyfikacji generalnej Rooki 600 oraz walka o uzyskanie możliwie najlepszych miejsc w generalce w Pucharze GSX-R 600 i GSX-R 1000.
Priorytetowym celem całego zespołu LCRT była obrona przez Arka Śliwę pierwszego miejsca w klasyfikacji generalnej Rookie 600 oraz walka o uzyskanie możliwie najlepszego miejsca w klasyfikacji generalnej Pucharu GSX-R 600 (tutaj zwycięstwo było praktycznie niemożliwe ze względu na 10. punktową stratę do lidera). Kuba Derecki przygotowywał się do walki o 3. miejsce w Pucharze GSX-R 1000, Janusz Mitko o wejście do pierwszej szóstki Pucharu GSX-R 600 oraz Rookie 600.
Kwalifikacje przebiegły bardzo pomyślnie, zawodnicy LCRT zajęli czołowe miejsca na starcie w obydwu klasach. Jedyną rzeczą, która trapiła cały zespół było niekorzystne rozplanowanie czasowe wyścigów (wyścig Rookie 600 rozpoczynał się 40 minut po wyścigu Pucharu GSX-R!), ale jak się później okazało „nie taki diabeł straszny". Tutaj serdeczne podziękowania należą się mechanikom za szybką wymianę opon oraz masażystom FOZ, którzy zadbali o możliwie najlepszą kondycję zawodników po pierwszym wyścigu. Bez tej fachowej pomocy strat w wyścigu Rookie byłby bardzo trudny, a jego wyniki pewnie mniej zadowalające.
Pomimo wspomnianych powyżej niesprzyjających ram czasowych wyścigów zespół LCRT pokazał się po raz kolejny z najlepszej strony. Kuba Derecki zdeklasował rywali w klasie Pucharu GSX-R 1000 zdobywając pierwsze miejsce w wyścigu, w klasie 600 na miejscu szóstym i siódmym przyjechali kolejno Arek Śliwa i Janusz Mitko, Grzegorz Kawiński był dziewiąty. Reszta zawodników również zdobyła kolejne punkty, jednocześnie poprawiając swoje życiowe czasy. Także w ostatnim wyścigu Rookie nie zabrakło zawodników LCRT na podium. W klasie 600 drugie miejsce zajął Arek Śliwa, na piątej pozycji dojechał Janusz Mitko. Świetnie pojechał Kuba Derecki zajmując drugie miejsce w klasie powyżej 600 cm 3 oraz Andrzej Kozicki, który na swoim GSX-R 750 dojechał na 7. miejscu wykręcając swój najlepszy życiowy czas.
Arek Śliwa „Niekorzystne rozplanowanie czasowe wyścigów spowodowało, że w wyścigu Pucharu GSX-R nie ścigałem się tylko po prostu chciałem bezpiecznie dojechać do mety, aby móc za chwilę walczyć o zwycięstwo w klasie Rookie 600. Sam wyścig w Rookie 600 przebiegł bardzo dobrze. Przez kilka okrążeń prowadziłem, jednak wyprzedził mnie Kacper Trzyna. Wiedząc, że drugie miejsce spokojnie gwarantuje mi pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej, jechałem tuż za nim i tak, finalnie zająłem drugie miejsce w wyścigu jednocześnie zapewniając sobie wygraną w całym sezonie. Dodatkowo w wyścigu tym udało mi się wykręcić swoją życiówkę 1:42,331".
Debiutujący w sezonie 2008 zespół osiągnął bardzo dobre wyniki w klasyfikacji generalnej, a wyniki poszczególnych zawodników można zobaczyć tutaj . Niewątpliwie najlepszym osiągnięciem jest zdobycie przez Arka Śliwę pierwszego miejsca w klasyfikacji generalnej Rookie 600. Bardzo pozytywne jest również to, że wszyscy zawodnicy zdecydowanie poprawili swoje czasy i zdobyli kolejne doświadczenia. Dzięki Maćkowi Łozińskiemu z Pirelli Moto, podczas ostatniej rundy, zawodnicy LCRT mieli możliwość przetestowania opon Pirelli Diablo Supercorsa w specyfikacji SC2.
Na sam koniec chcielibyśmy podziękować wszystkim sponsorom oraz osobom, które przyczyniły się do sukcesu całego zespołu Loctite Ceresit Racing Team, w szczególności firmie Henkel (właścicielowi marek Loctite oraz Ceresit).
Ponadto wielkie podziękowania dla:
Michała Szramy , który pomimo skromnych gabarytów wykonał w tym sezonie dla nas tytaniczną pracę i w ogromniej mierze przyczynił się do sukcesu całego zespołu. Michał jesteś WIELKI! Maćka Łozińskiego z Pirelli Moto za wyposażenie nas w rewelacyjne opony Metzeler Racetec Slick, które bezpiecznie dowiozły Arka na pierwsze miejsce podium w klasie Rookie 600 oraz za wszelkie wsparcie techniczne. Adama Badziaka z Poland Position za wyposażenie całego zespołu w rewelacyjne kaski Suomy Spec 1R oraz za mnóstwo cennych rad i szybkość działania w sytuacjach awaryjnych. Rafała Mikruta i reszty chłopaków z firmy Red Line za kombinezony i ich bieżący serwis (tutaj podziękowania zwłaszcza od Janka, który za wszelką cenę próbował udowodnić, że wszystko można zniszczyć). Krzyśka Króla z Intermotors za dostarczenie świetnych butów i rękawic firmy Alpinestars. Rafała Kwiatkowskiego z Motto Wear oraz Michała Szarego z Shoe Lab za spodnie i buty, w których tak świetnie prezentowaliśmy się na paddocku. Przemka Dulińskiego z PTM za dostarczenie zawieszeń firmy Ohlins oraz Power Commanderów. Yoshi z Foto Bike za wspaniałe zdjęcia i mnóstwo cierpliwości, Dziękujemy również naszym patronom medialnym oraz wszystkim, którzy nam kibicowali!
DO ZOBACZENIA NA TORZE!!!
|
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze