Nawet 250 tys. nowych zakażonych koronawirusem - taki może być bilans jednej z największych motocyklowych imprez w USA. Chodzi o kultowe Sturgis Motorcycle Rally.

Sytuacja epidemiczna w Stanach nie jest wesoła, w niektórych miejscach wirus SARS COV-2 szaleje, a władze poszczególnych stanów robią co mogą, by zahamować rozwój pandemii. W niektórych stanach ludzie wydają się jednak nie dostrzegać zagrożenia - nadal bez przeszkód organizowane są tam imprezy masowe.

Tak było na początku sierpnia ze zlotem motocyklowym Sturgis Motorcycle Rally w Południowej Dakocie, w którym udział wzięło prawie pół miliona uczestników. Wprawdzie władze wprowadziły nakazy zachowania dystansu, ale dotyczyły one tylko członków ekip technicznych i obsługi. Uczestnicy mogli bawić się bez przeszkód.

Efekty można sobie łatwo wyobrazić. Jak poinformował Departament Zdrowia w Dakocie Południowej, pod koniec sierpnia zanotowano ponad 200 nowych zakażeń wirusem SARS COV-2. Niemiecka organizacja Institute of Labor Economics, na podstawie modeli rozprzestrzeniania się wirusa oszacowała, że zlot w Sturgis mogła przyczynić się do nawet 250 tysięcy nowych zakażeń.