Konin: zaprosili dla żartu policjantów na imprezę. To był błąd...
Srogimi mandatami i utratą dowodów rejestracyjnych zakończyła się impreza w Koninie, na którą organizatorzy dla żartu zaprosili policjantów z grupy SPEED.
Zaproszenie wystosowano na fan page’u o wdzięcznej nazwie Konin Night Racing. W wydarzeniu pokreślono żeby nie robić bałaganu, nie palić gumy na parkingu, nie śmiecić i tak dalej… Zaproszono również patrole Komendy Miejskiej Policji w Koninie. W kontekście nazwy grupy zaproszenie brzmi dość sarkastycznie, ale policjanci podjęli rękawice.
Jak czytamy we wpisie KMP Konin grupa SPEED dołączyła do zabawy, na której pojawili się również członkowie Memento Mori Club i NaQrwiacze Konin. Okazało się jednak, że policjanci nie potrafią się bawić, ponieważ zamiast "zbić pionę" i wymienić się ksywami, od razu poprosili 46 osób o okazanie dokumentów. Skończyło się na 40 mandatach karnych, w tym 5 osób straciło prawo jazdy za przekroczenie prędkości powyżej 50 km/h w terenie zabudowanym, a dwie osoby straciły dowody rejestracyjne i nie stało się to w wyniku wyścigu, w którym stawką były kluczyki do samochodu lecz przez niewłaściwy stan techniczny pojazdu.
Zapewne wielu z was powie teraz - "Kto nigdy nie miał głośnego wydechu i przyciemnionych przednich bocznych szyb w stopniu większym niż pozwalają na to przepisy, niech pierwszy rzuci kamieniem". Warto jednak mieć na uwadze, że w ostatnich latach w polskiej policji dokonała się zmiana pokoleniowa i sprzętowa. Obecnie w wielu komisariatach jest już internet, maszyny do pisania są sukcesywnie wypierane przez komputery, a funkcjonariusze młodego pokolenia doskonale wiedzą jak ich używać. Uważajcie więc, kogo zapraszacie na imprezę i oczywiście bawcie się bezpiecznie.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeA co mieli zrobić będąc służbowymi samochodami, widząc wariata prującego po mieście i nielegalny, wiejski tuning? W sumie, to się cieszę, że zrobili, co zrobili... W granicach rozsądku można ...
OdpowiedzPolicjant też człowiek, nikt nie lubi jak mu się pluje w twarz. Jeżeli pojazdy i kierowcy byliby w porządku to nie byłoby problemu.
OdpowiedzCo tu mowic, debile. Nie wiem czego sie spodziewali? To tak jakby zaprosic gliniarzy do przetargu narkotykowego heh. PS rzucam kamieniem, bo nie mialem wiejskiego wydechu ani przyciemnianych ...
Odpowiedz