Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 11
Pokaż wszystkie komentarzeDodam swoje 3 grosze.Pamiętam czasy jak" Pan Stasiek" na WSK pokonywał taki teren, potem jechał do pracy i później jeszcze dla rozrywki po asfalcie (jak był) i po polnych drogach i to jechało. Dziś mamy coś bardzo według mnie niepokojącego i to z jednośladami i z samochodami. Chcesz jechać w las kup krosa, na szuter enduro, na asfalt ścigacza, singiel cabrio,coupe.Rodzina, van. Kutwa jak by iść tym tokiem myślenia to mało że za cienki portfel, jeszcze trzeba by mieć z 7 garaży pod domem. A kiedyś wystarczyła WSK i Fiacik
OdpowiedzWojtka (Diabeł) poznałem na Gs Trophy w Komańczy rok temu. Jako jedyny ze startujących, trasę zawodów przeszedł w ogromnym skupieniu, a rów z wodą przeszedł mocząc się po kolana, by sprawdzić jego dno i wygrał. W tym roku w Baligrodzie na Gs Trophy 2014, a było to ok. 10 dni przed jego wyjazdem do Kanady, rozmawiałem z nim i życzyłem powodzenia - był bardzo skromny, a ja i tak wiedziałem że wygra. Co do artykułu, uważam że jest bardzo dobry i gratuluję. Najwięcej do powiedzenia mają zawsze ci, którzy nigdzie nie byli i nić nie widzieli. Pozdrawiam
OdpowiedzWygraliście! Gratulacje. Po prostu super.
OdpowiedzJaki offroad to jest ? dawno takich głupot nie czytałem. Koleś obok leci i asekuruje bo 250kg złomu przywalić może hehe, to reklama bmw?
OdpowiedzCo my byśmy zrobili bez takich mądrych komentujących jak ty?
OdpowiedzMusieli byśmy czytać takich Heniów.
OdpowiedzMo że wtedy na uczyli byśmy się nie po pełniać durnych błędów.
Odpowiedzja mam trzy motocykle crossa, turystyczne enduro, klasyka - każdy ma swoje plusy i minusy. Cross to to cross jest fajny do latania po lesie, skakania po dołach, enduro- turystyczne jest fajne jak trzeba zrobić kilkaset kilometrów dziennie. A klasyk jest boski na co dzień jak trzeba założyć trampki i pojechać na kawę. A udowadnianie wyższości samochodu sportowego, nad vanem czy terenówką jest tak samą bezsensu jak ten spór co jest lepsze. Enduro nadaję się w teren tylko po co się męczyć - jak można to zrobić szybciej i sprawniej crossem. Ale jak trzeba zrobić dłuższe przeloty - to już jest odwrotnie. Znam osobę która pojechała na wyprawę na około Morza Czarnego Diavelem i pokonywała ogromne odcinki na tym szerokim kapciu po szutrach - nie jeden na enduro miał problem z dotrzymaniem mu tempa. Można - można
OdpowiedzNie potrzeba "podróżniczego enduro" za 70 tyś. PLN - https://www.youtube.com/watch?v=P9Mcz9cttW4
OdpowiedzZawsze chciałem wiedzieć ilu ludzi kupiło ściga do terenu. Znasz kogoś?
OdpowiedzZnam- autor filmu.
OdpowiedzMotocykl podróżniczy można kupić za o wiele mniejsze pieniądze. Nowa CBR1000 też nie jest tania. A swoja drogą zrobiłeś parę km poza asfaltem i wyciągasz daleko idące wnioski. Ciekawe jakbyś jechał takimi drogami 300-400 km dziennie i czy wtedy CBR byłaby równie dobrym motocyklem.
OdpowiedzMasz rację R1 będzie lepsza ... https://www.youtube.com/watch?v=A0d3B7MPqUg PS Tylko pierwsze zdanie z twojej wypowiedzi ma sens , reszta to sofistyka.
Odpowiedz2-3% turystycznych enduro jeździ off, 2-3% armatury też :) Tylko że te drugie niczego nie udają...
OdpowiedzArmatury niczego nie udaja? Moim zdanem udają albo Harleya, albo przynajmniej udaja, że od 60-tych ubiegłego wieku technika i technologia nie wykonała żandego postępu. Na cholere ci te chromy, frędzle, piórniki, beznadziejne silniki, denne zawieszenia i brak hamulcow? Nie ma nic bardziej na pokaz niż armatury.
OdpowiedzTylko, że jak trzeba przejechać przez zaorane pole, to GS pojedzie, a armatura nie. Takie motocykle jak GS nie są po to, aby jeździć non stop w terenie, ale po to, aby w awaryjnej sytuacji poradzić sobie gdy droga sie skończy.
OdpowiedzKażdemu kto uważa, że ciężkie moto na np. TKC80 czy D908RR jest przerostem formy nad treścią, polecam zakupić coś na oponach szosowych i przejechać chociażby 250 metrów zwykłą polną piaskową drogą. Wtedy zrozumiecie, że jak najbardziej takie sprzęty są jak najbardziej OK. To samo tyczy się trvvmadafaka ofrołderów made in poland brandzlujacych się na forach typu rajdy4x4.peel do nissanów y60. hzj-tów, gelend etc i wyśmiewających "padła bulwarowe" typu discovery IV, jeep XK/WK, rr. Oni nie rozumieją, że dzisiejsze osobówki typu A6, MB W212, Alfa 159 etc można uszkodzić przy zjeżdżaniu z asfaltu na (zaniżone) pobocze przy drodze wojewódzkiej Biłgoraj-Lublin. Zresztą polecam np. zimową porą w godzinach przedpołudniowych jazdę Eklasą do Lublina po tej drodze, gdzie śniegu miejscami jest ponad 20cm... wtedy szybko pojmiecie po co kupuje się X5 czy Touarega. Podsumowując ciężkie motocykle ADV są tak samo potrzebne jak Grand Cherokee i nie można generalizować, że są tylko i wyłącznie wymysłem marketingowców. Wystarczy spróbować przejechać się po mokrej trawie np. BMW R1200RT, a następnie wersją GS ADV. A spróbujcie wjechać w dziurę sprzętem na felgach odlewanych...
Odpowiedzna ogół w cywilizowanym śiweicie ludzie nie robią sobie ciśnienia w temacie najbardziej trendy motocykla - ale wystarczy wejść np. na polskojęzyczne fora o tematyce ADV aby zrozumieć na czym polega lizanie się po tymiowym właścicieli GS-ów i 2-cylindrowych "katów" (oczywiście "leszcze" i "dziadostwo" na importowanych "rzęchach" starszych niż 3-4 lata nie łapią się do VIP-room'u). Ot kolejne słoikowo-nowobogackie T.W.A. które przeniosło swego czasu "warszafkę" na polskojęzyczne fora turystyki motocyklowej. Ma to jeden zasadniczy plus - najbardziej opornych językowo zachęca do zaznajomienia się, z forami obcojęzycznymi. A ktoś doskonale tutaj napisał - nie liczy się czym, ale jak.
OdpowiedzŚwięte słowa, nie maszyna, ale umiejętność korzystania z niej.
OdpowiedzMOTOCYKL DOBRY NA SZEROKIE SZUTRY :))) NIC POZA TYM
OdpowiedzDokładnie. Zwłaszcza, że jak już jadą to są obwieszone tobołami. Ciekawe czy kolesie z GS Trophy byliby takimi kozakami jakby im przydzielili po 30 kilo szmelcu w kufrach :)
OdpowiedzA jaki to ma związek z temtem?
OdpowiedzTaki że ćwiczę 990 i jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby mi ktoś wiózł bagaże samochodem a na dodatek prawie zawsze jestem sam. Czy 250 kg nadaje się do terenu? Tak, ujemnie. Chyba muszę zainwestować w wyciągarkę: https://www.youtube.com/watch?v=AgxFUXwk_PM
Odpowiedzpopatrz sobie na zdjęcia do tego artykułu i pomyśl raz jeszcze o tym co napisałeś
OdpowiedzZobacz sobie prawdziwe enduro a nie 220 kg smoki Wpisz Enduro Dolny Sląsk na youtube .
OdpowiedzAle co to znaczy prawdziwe enduro? GS czy Adventure to nie sa motocykle do robienia podjazdów w lesie, to nie sa motocykle do skakania po skałach i przedzierania sie przez strumienie. To są motocykel do podróżowania po najgorszych szlakach, czasem nawet tam gdzie one sie kończą. Najwyraźniej nie rozumiesz sensu tych motocykli
Odpowiedz