Na wstępie nasze oficjalne oświadczenie - nie popieramy tego typu zachowań, nie nakłaniamy nikogo do naśladowania, a publikacją tego materiału chcemy jedynie pokazać, na co decydują się niektórzy motocykliści. To złe, niebezpieczne, a dla wielu pewnie niemoralne. Dobrze, skoro to mamy z głowy, to zerknijcie na kobietę, która jedzie przez miasto... topless. Zresztą dolna część jej ciała również nie jest specjalnie zakryta.

Na usta ciśnie się pytanie "dlaczego?". Powodów może być wiele, a są one różnorodne. Od trudnego do wytrzymania gorąca po zwrócenie na siebie uwagi na drodze i zwiększenie świadomości kierowców samochodów na motocykle na drodze. Bo chyba nikt nie ma wątpliwości, że taki widok uwagę przykuwa bezbłędnie. Miejmy tylko nadzieję, ze Bóg będzie raczył mieć tą pannę w opiece jeśli będzie gleba.