Kawasaki Ninja H2 - drogowa wersja zaprezentowana!
Nie chcemy żyć w świecie, w którym nie ma miejsca na motocykl drogowy z kompresorem!
Dokładnie miesiąc temu Kawasaki wszystkich wysadziło z foteli prezentując 300 konny motocykl z kompresorem. Od tego momentu hype na ten sprzęt nabrał monstrualnych rozmiarów. Równie monstrualnych jak 300 konny silnik uzbrojony w kompresor. Kawasaki dosłownie chwilę temu zaprezentowało oficjalnie drogową wersję - Ninję H2.
Co wiemy?
Silnik - jednostka napędowa jak nietrudno się domyśleć, jest bliźniacza do tej w wyścigowej wersji, a to oznacza rzędową czterocylindrówkę o pojemności 998cc. Moc maniakalnej H2R to 300 KM. Drogowa wersja została stłumiona do... 200 KM. Dzięki systemowi Ram-Air moc wzrasta do 210 KM. Skąd tak wielki spadek mocy? Główną winę ponosi za to gigantyczny układ wydechowy oraz inne kanały dolotowe. Niezmieniła się konstrukcja kompresora, który oczwiście również znajdzie się w drogowej wersji.
Chłodzenie - przed Kawasaki stało nie lada wyzwanie - zapewnijć tej niezwykłej konstrukcji odpowiednie chłodzenie. Dokonano wszystkiego, aby zniwelować generowanie ciepła i usprawnić system chłodzenia. Przede wszystki, zwróćcie uwagę na wloty powietrza ulokowane w miejscu, gdzie w normalnych motocyklach są światła. Do tego dochodzi wielka chłodnica oraz fakt, że silnik używa chłodzenia olejem oprócz chłodzenia cieczą. Nawet sama chłodnica oleju ma chłodzenie cieczą...
Podwozie - Zawieszenie dostarczyło KYB (pełna regulacja). Kawasaki wykorzystało tutaj swoje doświadczenie w produkcji zawieszeń do wyczynowych motocykli motocrossowych.
Masa - motocykl w stanie gotowym do jazdy waży 238 kg
Hamulce - Z przodu znajdują się dwie tarcze o średnicy 330mm wsparte zaciskami 4-tłoczkowymi, natomiast z tyłu jest tarcza 250mm + zacisk 2-tłoczkowy.
Launch Control (KLCM) - elektroniczny system zadba o to, aby przy dynamicznym ruszaniu z miejsca zminimalizować uźlizg oraz dostosować reakcję na gaz do sytuacji. Wystarczy otworzyć gaz i strzelić sprzęgłem. Elektronika zadba o resztę. Podobny system znajduje się w motocrossowych KX250 oraz KX450.
KEBC (Kawasaki Engine Brake Control) system umożliwiający dobranie siły hamowania silnikiem.
KTRC (Kawasaki Traction Control) - 4 tryby pracy: 1,2,3 oraz Rain. Ostatni tryb tłumi moc o około 50%.
Komentarze 5
Poka¿ wszystkie komentarzeNie wierze jak mo¿na zrobiæ 238 kg ¶cigacz ? no chyba ¿e ZX-10 dalej bêdzie robiony a ten bêdzie jakim¶ po¶rednikiem miedzy typowym przecinakiem a Hayabusa ( czy tam ZX14) .. ps a Busa ile wazy ...
OdpowiedzTen motocykl powinien nazywac sie Z1000SX H2 ze swoja masa.
OdpowiedzJaka wersja wyscigowa ? przeciez sprezaki sa zabronione ! no chyba ze mowimy o wyscigach na 1/4 mili albo jest cos o czym nikt jeszcze nie wie :)
OdpowiedzPora¿ka.
OdpowiedzCzyli, ze co? Zrobili motocykl o mocy, ktora jest norma w tej klasie, z masa, ktora juz dawno norma nie jest i cena, za ktora mozna kupic dwa inne litrowe motocykle? Wroze sukces rynkowy...
OdpowiedzTak jak napisali g³ównie uk³ad wydechowy t³umi t± moc ;) a wiêc wystarczy jaki¶ sportowy kompletny uk³ad wydechowy no i mamy potwora :P który znacznie lepiej bêdzie wygl±da³ bo z tym ogromnym i brzydkim wydechem sza³u nie ma ;)
OdpowiedzDla mnie potworem jest ju¿ 200konny motocykl, ale ka¿dy ma swoje kryteria. Generalnie jak na to patrze to wysz³a troche padaka... Motocykl ciê¿ki, z moca jak± teraz wyci±ga siê z litrowych wolnossaków. A co do wydechu, je¶li kto¶ my¶li ¿e zmieni wydech na akrapa i nagle przybedzie mu 50% mocy to sie grubo myli. Nie wierzê ¿eby Kawasaki zastosowa³o ten sam kompresor aby zyskaæ 300 koni co ten do 210... Za du¿a ilo¶c niewykorzystanej energii. Za³o¿yli prawie na pewno mniejszy kompresor, ¿eby to 200 koni by³o efektywniejsze. Podejrzewam ¿e nie tylko kompresor siê ró¿ni. Jak komu¶ siê uda na seryjnym kompresorze uzyskaæ 230/240 koni to bedzie dobrze, a wtedy dostaniemy konia na kilogram masy motocykla, czyli tyle co w przypadku nowej R1 czy S1000RR. Ma³o tego stosunek mocy do masy to jedno, jak siê ju¿ uda zrównaæ z takim BMW pod tym wzglêdem (zak³adaj±c ¿e to tylko kwestia wydechu), to pozostaje fakt ¿e niezale¿nie od stosunku, l¿ejszy motocykl bêdzie po prostu lepiej je¼dzi³ (skrêca³, hamowa³ itd.) i tego ju¿ niczym nie zmienisz :)
Odpowiedzdobry koment ale sporo b³edów :P z pierwsza czescia siê zgodze nabank wymiana samego uk³adu wudechowego nioeda nam 300 km na bank bêdzie trzeba poryc wlektronice no i prawdopodobnie kompresor jest inny w wersji drogowej mniej wydajny a nie o to chodzi³o to mia³ byæ motocykl który seryjnie mia³ byæ najszybszy (dla mnie pora¿ka) dobra teraz o stosunku mocy do masy nale¿y pamietac ze powinno siê go liczyc razem z kierowc± w takim wypadku fakt seryjne moto ma mniej teoretycznie poweru ni¿ takie bvmw s1000 rr (teoretycznie bo niewiemy co tak naprawdê pokaze porównanie na hamowni obu sprzêtów ) tak ¿e je¶li podniesie siê moc za pomoc± wydechu i ekeltroniki powiedzmy do tych 240 km to mamy oko³o 750 km/tone w przypadku bmw s1000r jest 720 km/tone czyli p[rawie 5% ró¿nicy na korzy¶æ kawy po teoretycznym tunie nieduzo ale zawsze ,to jednak niewsyztko bo o ile wnizszych zakresach predkosci kluczowy jest sostuinek mocydo masy o tyle w maire ze wzrostem predkosci coraz wieksza przewagê bêdzie zdobywac kawa sama moca zak³±dajac ze oba maja podobna aerodynamikê .
OdpowiedzPamiêtaj jeszcze o tym ¿e je¼dzi siê g³ównie NM ;) A tu jak jest kompresor to NM powinno byæ du¿o. Co nie zmienia faktu ¿e mi siê w ogóle nie podoba :P
Odpowiedzno i znowu NM vs KM , wiêc tak NM i KM sa ze sob± scisle powi±zane jedno niewsytepuje bez drugiego , 200 KM i 50 NM przy odpowiednio dobranych przê³ozeniach zrobi wiatrak z 50 KM i 200 NM ,dane mocy i momentu na silniku -moc to wyznacznik absolutny ci±gu pojazdu w jednostce czasu ,moment obrotowy ju¿ nie bo trzeba znac obroty przy jakich wystepouje a znaj±c je wynikiem bêd± konie mechaniczne ,na bank moto bêdzie mia³o wiêcej nm a co zatym idzie wiêcej mocy przy tych samych obrotach co bez kompresora i na bank uzyskuje tye 200 km z 1 litra dziêki kompresorowi przy ni¿szych obrotach ni¿ np. bmw s1000 rr chocia¿ mo¿e nie bo ju¿ rozne cuda widzia³em ;) tak czy owak do³adowanie jak kompresor pzowala posiagnac wiêcej nm przy ni¿szych obrotach a co zatym idzie wiêcej mocy przy ni¿szych obrotach i lepsza elastyczno¶æ zak³±dajac ze prze³zoenie jest to samo ,mi ogólnie siê podoba widaæ aerodynamika ciekawie rozwiazana ,ogólnie moto bêdzie raczej jezdzic bardzo dobrze ciê¿ko siê bêdzie pewnie do czegos przyczepiæ ale po prostu to mia³o byæ cos wiêcej je¶li chodzi o osi±gi ni¿ to co zaoferowali i to co by³o do tej pory na rynku nnierouzmiem kawy skoro to moto niekwalifikuje siê do sbikeów ze wzglêdu na do³dowanie to po ch.lere robic motocykl wolniejszy lub równie szybki co sb jak mo¿na by³o wywaliæ na droge konkretne 250 KM i daæ pe³nie satysfakcji nowym w³ascicela z jazdy po autonahnie ;)
Odpowiedza no i dobrze ze zastosowali kompresor a nie turbine ,fakt ze z turbo idzie uzyskac wiêcej ci±gu zarówno na szczycie mocy jak i w dole obrotoów ale turbo ma jedna wade turbodziure ,typowy kierowca na drodze niezwraca na to uwagi ale kierowcy wyczuleni amatorzy sportow motorowych zdecydowanie tak a niema nic gorszego ni¿ trubodziura wiem bo mam tdi ,jest syustem podrzymujacy do³adowanie stosowany g³ownie wsportach motorowych gdzie siê wymienia turbo co 100 kM w warunkach drogowych ciê¿ej to zastosowaæ oczywi¶cie ze w najwnowszych silnikach turbodziura jest ma³± zawsze to ejst te jednak minimum 0,1 -0,2 sek s zw³oki zanim turbo siê na maxa napompuje i daje max ciag ,kompresor oznacza momentalna reakcje na dodanie gazu podobnie jak silnik wolnoss±cy .
Odpowiedz