Katastrofa drona-motocykla w Dubaju. A taki by³ ³adny, lataj±cy… [FILM]
Pamiętacie osobowego drona - motocykl, testowanego przez policję z Dubaju? Jeśli nazbieraliście już na tę zabawkę nieco kasy, radzimy przeznaczyć ją na inny cel…
Scorpion 3 to qudrocopter, czyli dron o czterech śmigłach. Z uwagi na charakterystyczną pozycję pilota, statek powietrzny niemal od razu kojarzy się z motocyklem. Akumulatory pozwalają dronowi na 25 minut lotu, a jego maksymalna prędkość to 70 km/h. Z pilotem na pokładzie może się wznieść na wysokość maksymalnie 5 metrów. Udźwig pojazdu wynosi 300 kg.
Scorpion testowany był od 2017 roku przez dubajską policję. Od początku budził wiele wątpliwości - zarówno postronni obserwatorzy, jak i specjaliści wskazywali na ogromne ryzyko, jakie dla pilota niesie zarówno kontakt z szybko obracającym się śmigłem, jak i ewentualna awaria choćby jednego z silników.
Okazało się, że ten drugi problem pojawił się podczas jednego z testów. Kiedy pilot wzniósł się na kilka metrów, jeden z silników zaczął szwankować. Pilot próbował opanować sytuację, ale mimo zaciętej walki w powietrzu, nie zdołał zapanować nad dronem i runął w dół.
Pilot przeżył upadek i kontakt z rozpędzonymi śmigłami, ale katastrofa stawia pod znakiem zapytania dalszą służbę tych statków powietrznych, nie tylko w dubajskiej policji, ale także w innych służbach.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzetow. lenin : "Zaufanie jest dobre, ale kontrola lepsza"
Odpowiedz