Działający od 1919 roku producent kasków Lazer zniknie z rynku. Powodem są problemy finansowe i spore zadłużenie, a gwoździem do trumny okazała się pandemia koronawirusa. Wniosek o ogłoszenie upadłości został rozpatrzony przez sąd.

Kaski Lazer były produkowane od 1919 r. Firma działała w belgijskim Mont-St-Guibert. Obecnie produkcja odbywała się w Azji. Biznes miał charakter rodzinny, więc nie przetrwał próby, jaką okazały się pandemia koronawirusa oraz napaść Rosji na Ukrainę. Koronawirus odbił się na firmie w postaci zwiększonych kosztów transportu. To z kolei doprowadziło do braku pieniędzy na prace związane z rozwojem produktów.

Jak informuje Detail Zero, 2021 r. był dla firmy udany, ale to nie wystarczyło, by wyjść z kłopotów. Oprócz kasków motocyklowych Lazer produkował też kaski dla rowerzystów i akcesoria do sportów zimowych. Producent próbował dokonać reorganizacji na drodze sądowej, ale nie udało się pozyskać inwestorów chętnych włożyć pieniądze w skomplikowaną firmę zatrudniającą łącznie zaledwie 10 osób. Jak informuje Brussels Times, na licytację trafiło 500 aktywów firmy, w tym duże pakiety kasków. Pod koniec 2020 r. straty Lazera wynosiły 34 mln euro.