KTM wycofuje z oferty model RC8
Austriacy wycofają w najbliższym czasie ze swojej oferty topowy szosowy model sportowy RC8. Potwierdził to szef firmy Stefan Pierer. Dwucylindrówkę o pojemności 1190 zastąpi sportowy motocykl z silnikiem V4 przeznaczony wyłącznie do jazdy po torze…
Konkretna data, kiedy RC8 wyjdzie z planów produkcyjnych firmy z Mattighofen nie jest jeszcze precyzyjnie określona, ale wiadomo że pomysł motocykla klasy Superbike z silnikiem V2 1200cc nie będzie rozwijany. Nieoficjalnie wiadomo, że RC8 nie sprzedaje się specjalnie dobrze. Skala produkcji na chwilę obecną to zaledwie kilkaset sztuk rocznie, zatem los tego modelu jest przesądzony.
Jak już was informowaliśmy KTM zamierza wystawić swój motocykl w kasie MotoGP. W maszynie tej wykorzystany zostanie silnik V4, nazwa motocykla wpisywała się będzie w obecną terminologię stosowaną przez Austriaków - RC16. Pierwsza publiczna demonstracja nowej maszyny zaplanowana została na rok 2015, prace badawczo rozwojowe i testy powinny zakończyć się w roku 2016. KTM nie wyklucza, że jeśli prace będą szły sprawnie - motocykl z dziką kartą może wystartować w pierwszych wyścigach już w roku 2016. Generalnie rzecz biorąc maszyna ma być gotowa do rywalizacji od początku 2017 roku.
Co ciekawe model KTM RC16 będzie dostępnych dla wszystkich chętnych. Co prawda liczba produkowanych egzemplarzy zostanie ograniczona do około 100 sztuk rocznie, a cena oscylowała będzie między 150 000 a 200 000 euro, zatem nie mówimy tutaj o absolutnie wszystkich chętnych na posiadanie takiej maszyny, ale nie powinno być problemów ze znalezieniem odpowiednio bogatych pasjonatów. Co ciekawe Gerald Kiska, szef biura projektowego Kiska przyznał, że sportowy motocykl o mocy powyżej 200KM nie powinien być wykorzystywany do jazdy po drogach publicznych, dlatego maszyna będzie od samego początku projektowana jako wyścigówka na tor.
Stefan Pierer dosyć enigmatycznie wypowiadał się na temat przyczyn "postawienia krzyżyka" na modelu RC i niechęci do rozwijania tego projektu. Oficjalnie poza "zestarzeniem się" modelu mowa była także o wyjściu motocykla z mody. Nieoficjalnie jednak wiadomo, że w obecnej konfiguracji RC8 nie jest w stanie konkurować z japońską i europejską konkurencją. Słabe wyniki sprzedaży są tutaj jednocześnie potwierdzeniem tej tezy i ostatecznym argumentem przemawiającym za zamknięciem projektu.
Komentarze 5
Poka¿ wszystkie komentarze200 tysiêcy euro za motocykl? O.O ich chyba poje*a³o
Odpowiedzmo¿na przyznaæ, ze w kontekscie dotychczasowych cen motocykli, nawet ekskluzywnych, jest to przegiêcie... :)
OdpowiedzWielka szkoda. Mia³em przyjemno¶æ przejechaæ siê tym motocyklem w wersji R, w 2010 roku w Modlinie, kiedy to KTM udostêpni³ kilka swoich modeli do jazd testowych. Powali³ mnie jego moment obrotowy,...
Odpowiedzv2 nie sa dobre a v4 sa boskie :)
Odpowiedzceny u¿ywanych RC8 pójd± w górê, a motocykl stanie siê jeszcze rzadszym k±skiem ;)
OdpowiedzSkoro nie rozwijali projektu RC8 pod SBK czy Stock-1000 to jak motocykl mo¿e byæ konkurencyjny. Szkoda ¿e 1000 V4 bêdzie jak swojego czasu Desmosedici a nie my¶l± nic o konkurencyjnym superbiku...
OdpowiedzNie rozwijali bo szybko sie po³apali, ¿e segment supersport w europie i stanach do³uje i nie ma sensu ³adowaæ w to kasy. Oni wiedz± co robi±, dlatego zainwestowali w ma³e pojemnosci i kto tutaj jest cfaniak?:)
OdpowiedzTo ciekawe czemu innym mark± superbiki dobrze sie sprzedaj±... Ducati nie narzeka na s³ab± sprzeda¿ sportowych modeli. ;)
OdpowiedzCo rozumiesz przez dobrze? Chodzi ci o kilka tysiêcy na kazdego producenta w skali ca³ej uropy? Przy kosztach R&D to nie s± ilo¶ci pozwalaj±ce na op³acaln± produkcjê.
OdpowiedzSkoro nie op³aca sie produkowaæ superbików to po co je produkuj±? Gdzie tu sens i logika? Czemu inne marki mog± rozwijaæ projekt tych motocykli a KTM nie? Czy¿by brak³o dodatkowego ¼ród³a finansowania oprócz samej sprzeda¿y?
Odpowiedz