KTM 790 Adventure - znamy europejskie ceny!
Średnie turystyczne enduro KTM było jedną z najbardziej oczekiwanych premier tegorocznych targów EICMA. Na jednej ze stron poświęconych motocyklom wyprawowym pojawiła się informacja o przewidywanych cenach tej maszyny. Niestety, nie będą okazyjnie niskie.
KTM 790 Adventure będzie głównym konkurentem takich modeli jak również debiutująca Yamaha Tenere 700 czy BMW F750/850 GS. Motocykl dostępny będzie w wersji standardowej oraz Adventure R. Różnice między nimi nie będą ogromne - oba napędzane będą 95-konnym, rzędowym twinem o pojemności 799 cm3, będą miały taki sam, 20-litrowy zbiornik paliwa, takie same koła i zbliżoną masę - ok. 189 kg.
Wersja R jest po prostu mocniej zorientowana na jazdę w terenie, stąd zastosowano tu inne zawieszenie. Zamiast widelca o średnicy rur 43 mm zamontowano element firmy WP o średnicy 48 mm i większym skoku, wynoszącym aż 240 mm. Pozostałe różnice to terenowe opony Metzeler Karoo 3 i lekkie zmiany w nadwoziu, m.in. wyżej umieszczony przedni błotnik.
Na facebookowej stronie Adventure Attack zamieszczono informację o planowanych cenach KTM 790 Adventure i Adventure R dla rynków hiszpańskiego i brytyjskiego. W reszcie Europy mają być zbliżone, z drobnymi korektami wynikającymi ze stawek podatkowych w różnych krajach.
W Hiszpanii standardowa wersja motocykla ma kosztować 12399 euro (ok. 53000 zł), a wersja R 13299 euro, czyli ok. 57000 zł. W Wielkiej Brytanii ma to być odpowiednio 11099 i 11999 funtów, w przeliczeniu kilkaset zł drożej niż w Hiszpanii. Podobnych cen oczekujemy więc również w Polsce. Jak widać, tanio nie będzie, co nieco ułatwi zadanie Tenere 700, która pomimo słabszych osiągów, powinna być o dobre 10 tysięcy zł tańsza.
Komentarze 3
Poka¿ wszystkie komentarzenie mo¿liwe, ¿e bêdzie taka cena 1090 kosztuje w salonie ok 57 chyba, ¿e 1090 wycofaj± na chwilê poza tym musz± siê dopasowaæ do konkurencji ja stawiam 50 za zwyk³ego i 53 za R
OdpowiedzBrzydal...straszny brzydal.
OdpowiedzDuke 790 kosztuje nieca³e 40 tys z³. Nie¼le podbili cenê.
Odpowiedz