KTM 1290 Super Duke RR powraca. Limitowana edycja nieograniczonej wściekłości
KTM lubi raczyć nas szalonymi motocyklami, dlatego na scenę powraca model 1290 Super Duke RR, który po raz pierwszy pojawił się w 2021 roku. Podobnie jak wtedy maszyna trafi do sprzedaży w mocno limitowanej serii będącej spektakularnym pokazem austriackiej myśli technicznej.
Motocykl powraca z silnikiem w znanej już specyfikacji, a więc mamy pojemność 1301 cm3, maksymalną moc 180 KM i maksymalny moment obrotowy wynoszący 140 Nm. To wszystko przy wadze 180 kg, a więc stosunek mocy do masy wynosi tu równe jeden do jednego. KTM 1290 Super Duke RR jest o 11 kg lżejszy od 1290 Super Duke R EVO. Na pokładzie jest widelec WP APEX PRO 7548 stworzony specjalnie dla tej maszyny i zapewniający pełną regulację. Tylny amortyzator WP APEX PRO 7746 również został uszyty pod wersję RR. Amortyzator skrętu WP APEX PRO 7117 ma aż 30 poziomów ustawień.
W motocyklu nie mogło zabraknąć włókna węglowego, z którego powstały m.in. owiewki, stelaż pomocniczy oraz... pudełko na kluczyk. Tylne kierunkowskazy zintegrowano z lampą LED, która w standardzie ma adaptacyjne światło stopu. Jeżeli oferta bazowa jest dla kogoś niewystarczająca, to można dodatkowo zamówić układ wydechowy Akrapovič EVO. Do zmniejszenia masy użyto m.in. litowo-jonowego akumulatora. Jeśli chodzi o elektronikę, to w standardzie dodano tryby pracy TRACK i PERFORMANCE. Cena motocykla nie jest znana, ale wiadomo, że pojawi się w liczbie 500 egzemplarzy, a więc tak samo, jak poprzednia wersja.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze