JiR i Kopron Scot razem w MotoGP. Nakano wraca do Kawasaki?
Wiele wskazuje na to, iż w przyszłym roku siły połączą zespoły JiR (obecnie Konica Minolta Honda) i Kopron Scot Honda. W klasie MotoGP w ich wspólnych barwach zobaczymy najprawdopodobniej Shinyę Nakano i Andreę Dovizioso. "Najprawdopodobniej", ponieważ Japończyk ma także inne opcje.
Pod koniec tego sezonu końca dobiega współpraca zespołu JiR (Japan Italy Racing) z jego tytularnym sponsorem, firmą Konica Minolta. Z naszych informacji wynika, iż obowiązująca od trzech lat umowa nie zostanie przedłużona i aby kontynuować swoje starty w MotoGP, zespół Gianluci Montirona będzie musiał połączyć siły z ekipą Kopron Scot, wystawiającą obecnie Andreę Dovizioso i Yuki Takahashiego w kategorii 250ccm.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, iż Dovizioso byłby w zespole partnerem Japończyka Shinyi Nakano. „Myślę, że już podczas Grand Prix Misano możecie spodziewać się bardziej konkretnych informacji dotyczących mojej przeszłości." - powiedział nam dzisiaj po wyścigu Włoch.
„Owszem, to jedna z opcji, jednak na ostateczny komunikat będzie trzeba jeszcze poczekać przynajmniej do Grand Prix Portugalii." - powiedziała nam z kolei przed chwilą rzeczniczka prasowa zespołu JiR/Konica Minolta Honda, Gianna Targi.
„Sam nie wiem jeszcze w jakich barwach będę jeździł w przyszłym sezonie i na dobrą sprawę nie mogę jeszcze nic ostatecznie potwierdzić." - usłyszeliśmy z kolei od Shinyi Nakano.
Z bardzo nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy się także, iż Nakano, zawiedziony słabym motocyklem Hondy, może w przyszłym roku powrócić do ekipy Kawasaki. „Jedyne, co mogę oficjalnie potwierdzić jeśli chodzi o sezon 2008, to że rozpocznie się on w Katarze, a zakończy w Hiszpani." - żartował w rozmowie z nami menedżer do spraw komunikacji zespołu Kawasaki, Ian Wheeler. „Mówiąc zupełnie poważnie, rok temu rozstaliśmy się z Shinyą w bardzo dobrej atmosferze, dlatego nie mogę wykluczyć możliwości ponownego połączenia sił. Lorisowi Capirossiemu bardzo zależało na szybkim podpisaniu kontraktu i ostatecznie, mimo zaawansowanych rozmów z nami, w przyszłym roku reprezentował będzie barwy Suzuki. Mamy więc teraz sporo czasu aby dać szansę naszym obecnym zawodnikom - Randy'emu de Puniet i Anthony'emu Westowi. Jeden z nich ma bardzo duże szanse na pozostanie w ekipie. Niestety, tylko jeden, ponieważ podpisaliśmy już kontakt z Johnem Hopkinsem, a możliwość wystawienia trzeciego motocykla, wydaje się w przyszłym roku bardzo mało prawdopodobna." - wyjaśnił Brytyjczyk.
W pełni jest nie tylko sezon MotoGP, ale także negocjacje dotyczące przyszłorocznych składów zespołów królewskiej klasy. W czwartek przed GP Czech swoje przejście do Suzuki ogłosił Włoch Loris Capirossi, który od 2003 roku reprezentował barwy Ducati.
Więcej informacji na temat zespołowych przetasowań już wkrótce na stronach portalu Ścigacz.pl
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeZ najnowszych, nieoficjalnych informacji wynika, iż umowa z Konica Minolta najprawdopodobniej zostanie jednak przedłużona, ale do zespołu dołączyć ma mimo wszystko Andrea Dovizioso. Więcej ...
OdpowiedzRandy niech zostanie, a West pójdzie do SSP ;) tam może poważnie namieszać :)
Odpowiedz