Jeffrey Herlings i jego motocrossowy trening
Odkąd w roku 2011 Jeffrey Herlings zdobył swój pierwszy mistrzowski tytuł w klasie MX2 Motocrossowych Mistrzostw Świata, po dziś dzień nie ma sobie równych. Holender pewnie zmierza po kolejny, trzeci z rzędu tytuł również i w tym roku, zupełnie nie zwracając uwagi na poczynania swoich rywali. W realizowaniu założonego celu nie przeszkodziła mu nawet nieobecność podczas trzeciej rundy MŚ w Brazylii, która spowodowana była na pozór niegroźnie wyglądającym urazem barku.
Na poniższym klipie możecie zobaczyć jak wygląda tempo najszybszego zawodnika klasy 250cc na świecie, który jak sam twierdzi, nie jest obecnie w swojej szczytowej formie. Mimo iż od nabawienia się kontuzji minęło już ponad dwa miesiące, Herlings wciąż musi się bardzo oszczędzać, odpuszczając niektóre treningi na rzecz rozluźniających zabiegów fizjoterapeutycznych. Sądząc po tym, co dzieje się na poniższym wideo doprawdy trudno w to do końca uwierzyć.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze