Jak NIE odpalaæ motocykla na pych
Podstawowa zasada przy odpalaniu maszyny na popych, to nigdy, przenigdy nie dać się zaskoczyć. Wynieśliśmy ją z podwórkowych zmagań z motorynką Pony, która biorąc pod uwagę mocno kogucią wagę jej statystycznego kierowcy, potrafiła skutecznie porwać w nieznane.
Motocykle o większych pojemnościach miewają jeszcze gorsze charaktery, które wymagają od odpalającego sporej zręczności. Przed próbą odpalenia warto wskoczyć na motocykl lub usiąść na nim bokiem, jak amazonka. W przeciwnym wypadku nasze umiejętności biegowe mogę nie wystarczyć.
Komentarze 3
Poka¿ wszystkie komentarzeJa tak odpala³em moto na egzaminie bo aku pad³o a zdaæ trzeba by³o. Trochê wyobra¼ni potrzeba i wszystko gra.
OdpowiedzWystarczy sprzêg³o wcisn±æ i przedni hebel zapi±æ!!!
OdpowiedzSerio?
OdpowiedzHehe dobre :) No akcja "na popych" zdecydowanie ch³opakom nie wysz³a. Choæ trzeba przyznaæ efekt osi±gniety...piec zaskoczy³ ;P Bandzior 12 to ZdecydowaniE NIE jest motorynka Pony...
Odpowiedz