Firmy Deloitte i Targeo.pl po raz piąty opublikowały "Raport o korkach w siedmiu największych miastach Polski". Ocenia on ile godzin kierowcy tracą w korach w największych polskich miastach -  Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Łodzi, Gdańsku, Katowicach i Krakowie. Eksperci zbadali również wyliczany jest wskaźnik względnego opóźnienia spowodowanego korkami w stosunku do przejazdu swobodnego bez utrudnień (ang. free flow). Prędkość przejazdu swobodnego została wyznaczona dla każdego segmentu drogi na podstawie pomiarów prędkości poza godzinami szczytu. Przy analizie statystycznej dla całego miasta lub innego przypadku, gdzie uwzględniane jest wiele tras, opóźnienie jest podawane jako średni czas opóźnienia na 10 km trasy. Wytypowano też tzw. wąskie gardła, czyli miejsca, gdzie w danym mieście jedzie się najwolniej.

W Warszawie w 2015 roku miesięczne opóźnienia spowodowane przez korki oszacowano w sumie na 08 godzin i 12 minut. W szczycie porannym wynoszą one w sumie 4 godziny i 9 minut, a popołudniowym 4 godziny i trzy minuty. Opóźnienia w stosunku do 2014 roku wzrosły (wtedy w sumie wynosiły 7 godzin i 28 minut), ale w stosunku do 2011 roku znacznie padły - wówczas wynosiły prawie 9 godzin. A ile godzin w stolicy kierowcy jeżdżą w korkach? W 2015 roku było to 13 godzin i 45 minut, czyli o przeszło 20 minut mniej niż w roku 2011.

Reklama

ZOBACZ NOWE MODELE »

Nowe Hondy na sezon 2025. Sportowe, turystyczne, klasyczne, terenowe. Zobacz wszystkie modele »

Zobacz wszystkie nowe modele Hondy na sezon 2025 na jeden stronie. Honda Hornet 1000 to najmocniejsza z tegorocznej nowości. Łączy ogromną moc z zaawansową technologią, byś mógł łatwo zapanować nad potencjałem litrowego nakeda. Honda NT 1100 to nowy motocykl dla podróżników. Honda CL 750 wyróżnia się stylem i wszechstronnością. Z kolei model GB350S to klasycznie wyglądający motocykl, który spełni oczekiwania współczesnego motocyklisty lub motocyklistki. Poznaj wszystkie nowości Hondy na ten rok.

ZOBACZ WSZYSTKIE MOTOCYKLE HONDY NA 2025 »

Jednak to nie Warszawa jest najbardziej zakorkowanym miastem w Polsce. Niechlubną palmę pierwszeństwa dzierży Wrocław, w którym kierowcy mają zdecydowanie najgorzej w Polsce. Miesięczne opóźnienia spowodowane przez korki oszacowano tu na 8 godzin i 52 minuty. Dla porównania w 2011 roku było to tylko 7 godzin i pięć minut. W korkach w stolicy Dolnego Śląska jeździ się przez rekordowe ponad 14,5 godziny!

Drugie miejsce w rankingu zajmuje Kraków, gdzie kierowcy jeżdżą w korkach przez 13 godzin  i 43 minuty. To zdecydowanie więcej niż w 2011 roku, kiedy ten czas wynosił tylko 10 godzin i 29 minut. Warszaw jest dopiero na trzecim miejscu zestawienia.

Czy potrzebujecie więcej argumentów za tym aby przesiąść się na motocykl?

Cały raport do znalezienia jest TUTAJ