Honda i Repsol przed³u¿aj± umowê partnersk±. Na dobre i na z³e
Marki Repsol i Honda są jak stare dobre małżeństwo, które trwa ze sobą niezależnie od tego, jak się w życiu wiedzie. Firmy poinformowały o przedłużeniu kontraktu sponsorskiego na kolejne sezony. Pomoże to Hiszpanom również w pracach nad ekologicznymi paliwami.
W lipcu bieżącego roku pojawiły się plotki dotyczące możliwego końca mariażu Hondy z Repsolem, a na miejsce hiszpańskiego koncernu miał czaić się Petronas. Plotki wynikały głównie z tego, że podczas imprezy z okazji dziesięciolecia startów Marca Marqueza w MotoGP nie ogłoszono przedłużenia kontraktu sponsorskiego. Dziennikarze z Corse di Moto twierdzili również, że kolejnym znakiem możliwego końca współpracy była otwarta krytyka Dorny przez przedstawicieli Repsola.
Ostatecznie do rozwodu nie doszło, a Repsol w końcu przedłużył umowę z Hondą i nowy kontrakt ma obowiązywać do końca sezonu 2024. Dla obu stron będzie to korzystna współpraca, ponieważ w MotoGP szykuje się rewolucja w postaci zmiany paliwa na bardziej ekologiczne. Do 2024 roku już 40 proc. ma pochodzić ze źródeł innych niż kopalne, a od 2027 r. będzie to już 100 proc. Sezon 2023 będzie ciekawy z jeszcze jednego powodu - to ostatni rok kontraktu Marca Marqueza.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze