Ścigacz.pl

W ten weekend w Warszawie zrobiło się jakby głośniej za sprawą potężnych maszyn z silnikami V2. Na parkingu warszawskiego salonu Liberator na ul. Górczewskiej 30, odbyła się czwarta z cyklu 6 imprez Harley-Davidson organizowanych w Polsce, w której każdy chętny mógł zasmakować w jeździe motocyklami legendarnej amerykańskiej marki.

Podczas dwudniowej imprezy, pasjonaci dwóch kółek mogli osobiście doświadczyć jazdy najnowszymi motocyklami Harley-Davidson, w tym nowymi modelami wyprodukowanymi w ramach Projektu RUSHMORE. Każdy chętny musiał zapisać się wcześniej przez stronę rejestracyjną. Potem było już tylko z górki – wystarczyło stawić się pod salonem z prawem jazdy na motocykl oraz kompletem odzieży ochronnej (nawet jeśli jej zabrakło, na miejscu można było zaopatrzyć się w odpowiednie ciuchy.

Do dyspozycji uczestników były 23 maszyny z rocznika 2014. Impreza zarówno w sobotę, jak i w niedzielę odbywała się godzinach 10:00 - 20:00. To, co jest wielkim sukcesem imprezy, to ogromna ilość motocyklistów, którzy stawili się pod Liberatorem, a którzy wcale nie byli „harleyowcami”. Mowa tutaj o motocyklistach, którzy przyjechali na miejsce motocyklami wszystkich marek, w tym japońskimi maszynami jednoznacznie klasyfikowanymi jako sportowe. Czyżby rzeczywiście było trochę prawdy w powiedzeniu, że do Harley-Davidsona trzeba dorosnąć? Tak czy inaczej za sterami maszyn z Milwaukee siadali absolutnie wszyscy, niezależnie od płci, wieku i przekonań motocyklowych. 

Na imprezie pojawiły się również imprezy towarzyszące, a także dzieci. Mocną stroną motocyklowego pikniku w Liberatorze było to, że matki, żony i kochanki mogły spokojnie wypocząć na leżaczku, lub zjeść coś ciepłego w oczekiwaniu na swojego motocyklistę. Sami motocykliści również mogli się zrelaksować, a jakże! Poza jazdami testowymi przygotowano bowiem również wiele innych atrakcji, w tym live cooking z Tomaszem Jakubiakiem, uznanym Chefem Kuchni. Przygotowywał on dla gości odwiedzających imprezę dania z wybornej, polskiej wołowiny, promowanej w ramach ogólnopolskiego projektu "Weź się za wołowinę". Ponadto każdy pod okiem Chefa, mógł spróbować swoich sił w grillowaniu. Na miejscu można było kupić także gadżety, zapoznać się z ofertą finansową na zakup nowych motocykli H-D. Sporo dodatkowych aktywności przygotowali dla uczestników imprezy jej oficjalni partnerzy. Mówiąc krótko – nie sposób było się nudzić. Dopisała także pogoda, chociaż tutaj można mówić chyba o klęsce urodzaju. Zarówno w sobotę jak w niedzielę z nieba nad warszawą lał się żar.  

Aby móc zgłosić swój udział w imprezie wystarczy wejść na stronę www.harley-davidson.pl - zakładka Imprezy/Harley on Tour. Wpadnijcie, bo warto!

Pozostałe lokalizacje cyklu imprez Harley^® on Tour:

• Poznań, 2-3 sierpnia, parking przed salonem Harley-Davidson, ul Św. Michała 43
• Wrocław, 9-10 sierpnia, parking przed CH Sky Tower, ul. Szczęśliwa