Elvis był nie tylko legendarnym piosenkarzem i aktorem, ale też wielkim entuzjastą motocykli. Ostatnia należąca do niego maszyna, Harley Electra Glide z 1976 roku, została właśnie sprzedana na aukcji w Hollywood za oszałamiającą kwotę.

Motocykl został zakupiony 11 sierpnia 1976 roku, niemal równo rok przed śmiercią Elvisa. Na liczniku ma tylko ok. 200 km przebiegu i do dziś jest zarejestrowany na kultowe nazwisko. Po śmierci piosenkarza maszynę odkupił lokalny dealer H-D, który wstawił ją do muzeum "Pioneer Auto Museum" w miejscowości Murdo. Electra Glide w nienaruszonym stanie stała tam przez ponad 30 lat za szklaną szybą, jako główna atrakcja obiektu. 

Motocykl Elvisa Presleya został w zeszły weekend wystawiony na aukcję w Hollywood, a licytację rozpoczęto od 100 tysięcy dolarów. Organizatorzy i właściciel niezwykłego Harleya spodziewali się uzyskać za niego nawet 2 miliony "zielonych". Ostateczna cena nie poszybowała aż tak wysoko, ale wciąż robi wrażenie. Nowy właściciel motocykla zapłacił za niego 800 tysięcy dolarów, czyli ponad 3 miliony zł.

Tym samym rekord ceny zabytkowego motocykla wciąż należy do Vincenta Black Lightning z 1951 roku, którego w zeszłym roku sprzedano za 929 tysięcy dolarów.