tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Grand Prix USA - MotoGP na Laguna Seca
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka 950
NAS Analytics TAG
motul belka 420
NAS Analytics TAG

Grand Prix USA - MotoGP na Laguna Seca

Autor: Michał Fiałkowski | SportKlub 2011.07.22, 16:42 Drukuj

Czy Casey Stoner utrzyma prowadzenie w tabeli przed coraz szybszym Jorge Lorenzo?

Motocykliści królewskiej klasy MotoGP natychmiast po ostatnim wyścigu w Niemiec udali się do słonecznej Kalifornii, gdzie już teraz, tuż przed wakacyjną przerwą zmierzą się na torze Laguna Seca podczas dziesiątej rundy serii. Czy Casey Stoner utrzyma prowadzenie w tabeli przed coraz szybszym Jorge Lorenzo?

Rok temu na amerykańskim obiekcie triumfował jadący po tytuł w barwach Yamahy, Jorge Lorenzo, jednak Hiszpan wymusił wówczas błąd na swoim rodaku, prowadzącym aż do upadku, Danim Pedrosie. Zawodnik ekipy Repsol Honda triumfował tydzień temu w Niemczech i choć w ten weekend zadanie będzie dla niego nieco trudniejsze, bo wciąż leczy prawy obojczyk, a mniejsza ilość lewych łuków oznacza dla niego większy wysiłek, to jednak Pedrosa będzie groźny.

„To świetny tor, który jest też zupełnie inny niż inne obiekty; jest unikatowy – Hiszpan wyjaśniał przed weekendem. - Po wyścigu w Niemczech boli mnie cała lewa strona ciała i nie miałem zbyt dużo czasu aby zregenerować siły, a tutaj będzie jeszcze trudniej, ale chcę się świetnie bawić i walczyć w czołówce.”

Wyjątkowo kręty i najkrótszy obiekt w kalendarzu MotoGP co roku dostarcza wielu niespodzianek. Na podium stał tutaj m.in. Chris Vermeulen, na teoretycznie mniej konkurencyjnym Suzuki, a wyścig dwukrotnie wygrywał Amerykanin Nicky Hayden.

„To były dobre czasy i świetne zwycięstwa, ale to było dawno temu – uspokajał zawodnik Ducati. - Przechodzimy trudny okres, ale nadal wierzę, że stać nas na dobry wynik i jestem zmotywowany. Będę w ten weekend korzystał z jednego nowego motocykla w specyfikacji GP11,1. Ma potencjał i jestem ciekawy, jak się spisze. To zawody, a nie test, więc naszym celem jest walka o rezultat, a nie sprawdzanie części, ale nowy motocykl ma wiele zalet i może nam pomóc, więc warto go sprawdzić.”

„Kentucky Kid”, mistrz świata z roku 2006, choć w tym sezonie radzi sobie w kratkę, powinien mieć w ten weekend realną szansę na walkę o miejsce w pierwszej piątce, choć głównej nadziei amerykańscy fani upatrują w innym swoim reprezentancie. Ben Spies, w swoim drugim sezonie w MotoGP, wygrał niedawno wyścig w holenderskim Assen, gdzie podobnie jak na Laguna Seca, Yamaha ściga się w tym roku w specjalnym malowaniu. Japońska marka obchodzi bowiem 50-lecie swojego udziału w motocyklowej Grand Prix i zrobi wszystko, aby w biało-czerwonych barwach, w niedzielę znów stanąć na szczycie podium.

Wyjątkową motywację ma ubiegłoroczny zwycięzca i obrońca tytułu, Jorge Lorenzo. W Holandii, w specjalnych barwach, upadł już na pierwszym okrążeniu, gdy tuż przed nim przewrócił się Marco Simoncelli, jednak po zwycięstwie we Włoszech i drugim miejscu w Niemczech, Hiszpan do lidera tabeli, Caseya Stonera, traci tyko piętnaście punktów.

„Zrobiliśmy duże postępy i w przeciwieństwie do początku sezonu, liczymy się w walce o zwycięstwo w każdym wyścigu, ale nie możemy odpuszczać” – powiedział w czwartek pewny siebie Lorenzo, który od niedawna korzysta z ramy i wahacza z sezonu 2010.

Sam Stoner w przeszłości także wygrywał na Laguna Seca, jednak to właśnie tutaj przegrał kontrowersyjny pojedynek z Valentino Rossim w 2008 roku, kiedy to Włoch wyjechał poza tor w legendarnej szykanie „korkociąg”, wyprzedzając w ten sposób Australijczyka, ale nie otrzymując za to kary. Podczas czterech ostatnich wyścigów Stoner miał spore problemy z brakiem przyczepności opon swojej Hondy, więc najbliższy weekend będzie dla niego trudnym wyzwaniem, choć nadal jest jednym z głównych faworytów.

„Uwielbiam ten tor, ale to będzie trudny weekend – podkreślił podczas konferencji prasowej przed US GP. - Mieliśmy ostatnio trochę problemów i musimy podkręcić tempo, zbierając maksymalnie dużo punktów.”

W przeszłości różnie radzili sobie w USA Włosi: Valentino Rossi, Andrea Doviziosi i Marco Simoncelli. Pierwszy z nich i zarazem najbardziej utytułowany, ma jednak niewielkie szanse na sięgnięcie w niedzielę po kolejne zwycięstwo. Po zmaganiach z nowym motocyklem, „Doktor” porówna na Laguna Seca modele GP11 i GP11,1, jednak w obu występują problemy z przodem maszyny, a to wyjątkowo utrudni jazdę na krętym torze Laguna Seca.

Nową twarzą w stawce będzie z kolei amerykański weteran, 37-letni Ben Bostrom, który dosiądzie drugiego motocykla Hiszpana, Toniego Eliasa (LCR Honda), startując jednocześnie w swojej etatowej klasie w mistrzostwach USA kategorii Superbike. Bostrom z pewnością nie wywalczy zbyt wiele (choć trzy razy wygrywał tutaj w MŚ World Superbike), ale jego obecność to pierwszy poważny sygnał dla Eliasa, ubiegłorocznego mistrza świata klasy Moto2, aby zaczął obawiać się o swoją posadę.

„Wciąż nie mogę w to uwierzyć – powiedział Bostrom, na co dzień startujący w mistrzostwach USA w barwach zespołu Suzuki wystawianego przez byłą gwiazdę koszykówki, Michaela Jordana. - To dość dziwny, ale wyjątkowy tor. Mógłbym po nim jeździć bez końca. Oglądam każdy wyścig MotoGP i jestem wielkim fanem tych gości. Wspólny start z nimi to spełnienie moich marzeń i wieki zaszczyt.”

Ani klasy Moto2, ani najmniejszej kategorii, 125ccm, na Laguna Seca tradycyjnie nie zobaczymy. Ich zawodnicy już rozpoczęli wakacje, ale wrócą do akcji w połowie sierpnia, podczas Grand Prix Czech, a dwa tygodnie później wystartują razem z MotoGP na innym amerykańskim obiekcie, Indianapolis. Czy do tego czasu na czele tabeli wciąż znajdował się będzie Casey Stoner? Czy Valentino Rossi znajdzie odpowiedź na problemy z motocyklem, a Marco Simoncelli stanie się realnym zagrożeniem dla liderów? Odpowiedzi tylko w SportKlubie! Wyścig MotoGP na torze Laguna Seca w niedzielę, o 23:00, na żywo!

sportklub motogp
NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

motul belka 420
NAS Analytics TAG
Zobacz również

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    motul belka 950
    NAS Analytics TAG
    na górę