Husqvarna właśnie ogłosiła, że przedłuża kontrakt z Alfredo Gomezem do końca 2021 roku. Z kolei Red Bull KTM Racing podpisał kontrakt z Manuelem Lettenbichlerem - Mistrzem Świata Enduro WESS 2019.

Alfredo Gomez jeździ dla Rockstar Energy Husqvarna Racing Team już od dwóch sezonów. Alfredo ukończył Mistrzostwa Świata SuperEnduro 2019 w pierwszej piątce, a kolejny sezon rozpoczął bardzo dobrze w Krakowie, zajmując trzecie miejsce. Nie bez powodu jest więc jednym z kluczowych zawodników teamu i Husqvarna nie chce go wypuścić "z rąk". Co więcej, na 2020 rok, team ma jeden cel - tytuł Mistrza Świata SuperEnduro. Trzeba przyznać, że z zawodnikami takimi jak Billy Bolt, czy Alfredo Gomez ma na to bardzo duże szanse.

"Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę kontynuować współpracę z Husqvarną przez kolejne dwa lata. Dojrzeliśmy razem przez ostatnie kilka lat i mam z teamem świetną więź. Do tego stopnia, że stał się przedłużeniem mojej rodziny. Kiedy poważnie kontuzjowałem nogę, byli przy mnie i mnie wspierali. Nie było żadnej presji z ich strony, żebym jak najszybciej wracał na motocykl. Wszystkim po prostu zależało, żebym wrócił do zdrowia i sprawności. Nie mogę się doczekać tego, co wspólnie zdziałamy przez kolejne lata. Udowodniliśmy sobie, że z TE 300i jesteśmy mocnymi kandydatami do tytułu mistrzowskiego i oczywiście taki jest nasz cel." - powiedział Gomez.

Z kolei zwycięzca Mistrzostw Świata WESS 2019 - Manuel Lettenbichler podpisał kontrakt z Red Bull KTM Racing. Mogłoby się wydawać, że przecież to nic nowego, bo Mani cały czas jeździł na KTM’ie? Owszem, ale jeździł jako tzw. privateer, czyli bez wsparcia fabrycznego. Teraz to wszystko się zmienia. Utalentowany Niemiec, który w minionym sezonie, w drodze po tytuł mistrza WESS, aż siedem razy uzyskiwał rezultaty w top 5, dołącza do Jonnego Walkera, Josepa Garcii i Nathana Watsona. W 2020 Lettenbichler planuje obronić tytuł Mistrza Świata Enduro WESS oraz startować w USA.

"Jestem podekscytowany dołączeniem do zespołu Red Bull KTM Racing. Jeżdżę na KTM’ach odkąd zacząłem swoję przygodę z Enduro, ale wejście do teamu fabrycznego otwiera nowy rozdział w mojej karierze. To team, który zawsze podziwiałem i podglądałem. Przez ostatnie dwa lata ściśle współpracowaliśmy, więc wiem, jak bardzo są profesjonalni. Jestem szczęśliwy, że nasza współpraca będzie jeszcze bliższa. Nie mogę sie już doczekać sezonu, wiem, że walka o utrzymanie tytułu mistrzowskiego będzie świetną zabawą." - powiedział Lettenbichler.