Ścigacz.pl

Międzynarodowa Federacja Motocyklowa ogłosiła dzisiaj długo oczekiwane zmiany w przepisach dotyczących ogumienia. Nowe regulacje obowiązywać będą od początku sezonu 2008.

Więcej opon...

Zgodnie z przepisami wprowadzonymi na początku kończącego się w ten weekend sezonu, zawodnicy korzystający z ogumienia marki Bridgestone i Michelin musieli w czwartek przed każdą rundą wybrać czternaście przednich i siedemnaście tylnych opon typu slick (z oponami kwalifikacyjnymi włącznie). Tylko z nich mogli korzystać w trakcie weekendu.

Z obowiązku stosowania się do tych regulacji zwolnieni byli producenci ogumienia, którym nie udało się wygrać dwóch, rozgrywanych na suchym torze, wyścigów w sezonie 2005 lub 2006. Jedyną klasyfikującą się w tej kategorii marką był Dunlop, który jednak żegna się z MotoGP w ten weekend.

Powyższe przepisy stosowane były tylko i wyłącznie względem ogumienia przeznaczonego na suchy tor. Ze względów bezpieczeństwa zawodnicy mogli podczas weekendów Grand Prix korzystać z nieograniczonej ilości opon typu wet - przeznaczonych na mokry tor.

Zmiany te miały zredukować przewagę firmy Michelin, która ze względu na swoje położenie, była w stanie dostarczyć na dowolny europejski tor przygotowane naprędce w swojej francuskiej siedzibie ogumienie. Z dostarczanych w sobotę mieszanek bardzo często korzystał w przeszłości głównie Valentino Rossi.

Sezon 2007 okazał się jednak wielką klęską francuskiego producenta, który nie był w stanie przygotować mieszanek działających w szerszym zakresie temperatur. Japońska firma Bridgestone zdominowała więc tegoroczną rywalizację, skłaniając największe gwiazdy Michelin - Valentino Rossiego i Daniego Pedrosę, do zmiany dostawcy ogumienia.

Po odrzuceniu przez Japończyków próśb zespołów Fiat Yamaha i Repsol Honda oraz z powodu problemów w „dogadaniu się" producentów ogumienia w ustaleniu nowych przepisów na sezon 2008, szef firmy Dorna - organizatora cyklu MotoGP - Hiszpan Carmelo Ezpeleta zaproponował, wzorem World Superbike, wprowadzenie w przyszłym roku jednego dostawcy opon.

Michelin i Bridgestone bardzo szybko doszły następnie do porozumienia. Po wspólnych konsultacjach postanowiono powiększyć ilość przednich opon, z których można korzystać podczas weekendu Grand Prix, do osiemnastu, a tylnych do dwudziestu dwóch.

Wbrew niektórym plotkom, ogumienie nadal wybierane będzie w czwartek przed weekendem Grand Prix, a nie, jak sugerowali niektórzy, w piątek po pierwszych treningach.

... i więcej testów

Po ogromnych problemach firmy Bridgestone na nowej nawierzchni toru Sachsenring podczas Grand Prix Niemiec oraz Michelin na Laguna Seca w USA, organizatorzy postanowili umożliwić producentom opon testowanie mieszanek na torach debiutujących w kalendarzu oraz tych, na których wymieniona została nawierzchnia.

Maksymalnie dwudniowe i odbywające się najwcześniej cztery tygodnie przed wyścigiem testy, przeprowadzić muszą wszyscy dostawcy ogumienia rywalizujący w MotoGP (w 2008 będzie to tylko Bridgestone i Michelin) jednak nie mogą brać w nich udziału zawodnicy ścigający się aktualnie w królewskiej klasie.

Testy takie z pewnością odbędą się na debiutującej w przyszłym roku w MotoGP, amerykańskiej trasie Indianapolis Motor Speedway oraz na każdym torze, którego władze postanowią położyć nowy asfalt przed przyszłoroczną rundą Grand Prix.

Nowe przepisy pozwalają także producentom opon na wybranie jednego toru, na którym przeprowadzić będą mogły maksymalnie cztery dni testów jednak już po odbyciu się na nim Grand Prix. W testach tych nie będą mogli brać udziału zawodnicy ścigający się w sezonie 2008 w MotoGP, a jedynie kierowcy testowi Michelin oraz Bridgestone.

Rossi na Bridgestone w 2008

Ścigacz.pl nieoficjalnie dowiedział się, iż Valentino Rossi w przyszłym roku wystartuje w MotoGP korzystają z ogumienia marki Bridgestone. Z informacji, które uzyskaliśmy wynika, iż Carmelo Ezpeleta przepisem o jednym dostawcy opon „szantażował" japońskiego producenta, który wcześniej odmówił Włochowi udostępnienia ogumienia na sezon 2008.

Najprawdopodobniej Michelin nie pozwoli jednak Rossiemu na testy tuż po Grand Prix Walencji i Włoch będzie musiał poczekać na jazdy w Malezji w połowie listopada, lub - tak jak było to w przypadku jego odejścia z Hondy pod koniec sezonu 2003 - do początku przyszłego roku.

Jak przyznaje sam Rossi, kontrakt z Michelin obowiązuje zespół Fiat Yamaha, a nie go osobiście. Umowa ważna jest jednak do końca listopada (pierwszego grudnia rozpoczyna się, trwający do końcówki stycznia 2008, zakaz testowania), a Rossi jest i pozostanie członkiem zespołu, więc termin jego pierwszych testów na oponach Bridgestone wciąż pozostaje zagadką.