Rozpoczynająca się w najbliższy weekend 13. runda motocyklowych mistrzostw świata MotoGP zawita do San Marino na tor Misano. Obiekt nosi imię tragicznie zmarłego Marco Simoncelliego, który zginął 23 października podczas Grand Prix Malezji na torze Sepang. Obecnie tor w Misano liczy 4064 metrów długości, ma 16 zakrętów, a jego najdłuższa prosta wynosi 300 metrów.

Głównym kandydatem do zwycięstwa w ten weekend jest lider klasyfikacji generalnej MotoGP Marc Marquez, który w tym sezonie wygrał już jedenaście rozegranych dotychczas rund. Aktualny mistrz świata stanie przed pierwszą próbą pobicia rekordu 12 zwycięstw w jednym sezonie, który należy do Micka Doohana. Tak spektakularnego wyczynu Australijczyk dokonał w 1997 roku, będąc również zawodnikiem Repsol Honda. Marquez ma na to ogromną szansę, a do końca sezonu zostało jeszcze sześć rund.

Włoscy fani będą z pewnością liczyli na Valentino Rossiego, który w tym sezonie prezentuje się bardzo dobrze regularnie zajmując miejsca na podium. Włoch pojedzie u siebie na torze, który doskonale zna, co może być jego atutem w walce z innymi zawodnikami. Ostatnio na Misano świetnie jeździł drugi kierowca Movistar Yamahy Racing, Jorge Lorenzo. Hiszpan rok temu był bezkonkurencyjny co pozwoliło mu na zajęcie pierwszego miejsca przed Marc’iem Marquezem i Danim Pedrosą.

Na torze Misano na pewno nie pojawi się kierowca zespołu Drive M7 Aspar, Nicky Hayden, który jeszcze przechodzi rehabilitację po kontuzji złamanego nadgarstka.