GP Portugalii - Piątek - relacja i wyniki
Nadmorska pogoda spłatała dziś figla zawodnikom królewskiej klasy, skutecznie ograniczając ich przygotowania do niedzielnego wyścigu o Grand Prix Portugalii na torze Estoril.
Pierwszy, poranny trening wolny odbył się co prawda przy słonecznym niebie, jednak z powodu wcześniejszych opadów deszczu i silnego wiatru, asfalt był niemal całkowicie mokry i choć w końcówce nieco przysechł, wynik najlepszego w sesji, Caseya Stonera był i tak o ponad dziesięć sekund wolniejszy od rekordu.
Druga, popołudniowa sesja rozpoczęła się już na suchym torze, jednak chłodny asfalt już w pierwszych minutach zaskoczył aż trzech zawodników. Casey Stoner, James Toseland i Alex de Angelis na samym początku wylądowali na poboczu z powodu braku przyczepności zimnych jeszcze opon, z czego pierwszych dwóch na swoich okrążeniach wyjazdowych!
Chwilę później sytuacja wróciła do normy a ostatecznie, po dostępnej im godzinie, na czele stawki znalazł się zwycięzca z Jerez i lider klasyfikacji generalnej, Hiszpan Dani Pedrosa, który zakończył dzień z czasem 1:38.507. „Pogoda przeszkadzała nam dzisiaj rano, ale popołudniu mogłem skupić się na testowaniu ogumienia na suchym torze." - wyjaśniał 22'latek z ekipy Repsol Honda. „Rozpoczęliśmy dzień korzystając z takich samych ustawień motocykla jak w Jerez i okazało się, że nie musimy ich zbyt mocno zmieniać." - podsumował. Co ciekawe, ani Pedrosa, ani Hayden (dzisiaj czwarty) nie będą mieli okazji przetestować w poniedziałek po Grand Prix nowego silnika z pneumatycznym rozrządem. Najprawdopodobniej obaj wystartują więc w Grand Prix Chin korzystając ze standardowych jednostek napędowych, które w Estoril spisywały się dzisiaj nie najgorzej.
Drugi wynik w popołudniowym treningu uzyskał Valentino Rossi, który okazał się najlepszym zawodnikiem korzystającym z ogumienia Bridgestone w czołówce zdominowanej przez jeźdźców na Michelinach. Tor Estoril od zawsze sprawiał japońskiej firmie spore problemy i choć w tym roku doczekał się nowego asfaltu, dzisiejsze wyniki pokazują iż nadal nie służy oponom Bridgestone. Z drugiej strony to właśnie ta firma była górą podczas porannego treningu rozegranego na mokrym torze co sugeruje, iż na niedzielne wyniki ogromny wpływ mieć będą warunki pogodowe, które w tej części Portugalii są wyjątkowo zmienne.
Choć poranna sesja dała Rossiemu drugą w tym roku okazję do przetestowania japońskiego ogumienia typu „wet", to jednak wszystko zakończyło się upadkiem w wyjątkowo szybkim, ostatnim zakręcie toru. Na szczęście Włoch uniknął kontuzji. „Warunki były dzisiaj bardzo trudne, ale jestem zadowolony, ponieważ zarówno na suchym jak i na mokrym torze wykręciłem drugi czas." - przyznał zawodnik ekipy Fiat Yamaha. „Pogoda nie utrudniała nam zadania także podczas drugiego treningu z powodu silnego wiatru, ale ja przez lata przywykłem już do zmiennych warunków jakie panują na Estoril."
Imponującym tempem i trzecim czasem mógł pochwalić się dzisiaj Colin Edwards, który razem ze swoim zespołowym kolegą, Jamesem Toselandem, otrzymał w Estoril do dyspozycji silniki z pneumatycznym rozrządem, które skutecznie podniosły prędkość maksymalną ich Yamah na prawie kilometrowej prostej startowej portugalskiego toru. „Zakochałem się w nowym silniku." - powiedział Amerykanin. „Po raz pierwszy w tym roku wychodzę z zakrętu za Valentino a on nie odjeżdża mi już na prostej. Mam tylko nadzieję, że w niedzielę nie będzie padało, ponieważ jako zawodnicy Michelin, wszyscy będziemy wówczas w dużych tarapatach."
W czołówce nie zabrakło także rewelacji dwóch pierwszych wyścigów sezonu, Hiszpana Jorge Lorenzo, który uzyskał piąty czas w drugim treningu. „Nigdy nie szło mi tutaj najlepiej, a z uwagi na fakt, iż jest to moja pierwsza wizyta w Estoril na maszynie MotoGP, muszę uczyć się toru krok po kroku." - wyjaśniał 20'latek. „Niestety pogoda znacznie to utrudnia, ale dziś rano na mokrym asfalcie czułem się o wiele lepiej niż podczas testów IRTA w Jerez i jestem z tego zadowolony." - podsumował jeździec ekipy Fiat Yamaha, który narzekał dziś także na stabilność swojej M1.
„Największa różnica pomiędzy jazdą 250'tką a maszyną MotoGP po tym torze polega na przejazdach przez wolne zakręty." - wyjaśniał szósty w drugim treningu, Włoch Andrea Dovizioso. „Motocykl jest strasznie mocny, dlatego z manetką gazu trzeba obchodzić się bardzo delikatnie, szczególnie na wyjściach z łuków. Z tego powodu musimy jutro popracować nad elektronicznymi ustawieniami silnika, ale mimo wszystko jestem zadowolony z pierwszego dnia w Portugalii." - zakończył jeździec ekipy JiR Team Scot.
Z powodu upadku na swoim wyjazdowym okrążeniu i uszkodzeniu maszyny numer jeden, najszybszy w porannym treningu, obrońca tytułu drugą czasówkę pokonał na zapasowym Ducati. Tym sposobem Casey Stoner dzień zakończył z siódmym czasem i nie był specjalnie zadowolony. „Nie wiem dlaczego, ale od jakiegoś czasu zupełnie nie czuję przodu." - skarżył się 22'letni Australijczyk. „Dzisiaj, podobnie jak w Jerez, zaliczyłem upadek bez żadnego ostrzeżenia, przy bardzo małej prędkości, a przez cały trening ciągle zmagałem się z uślizgami przodu. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale musimy nad tym popracować." To właśnie problemy brakiem przyczepności przedniej opony były powodem licznych upadków Stonera w jego debiutanckim sezonie w roku 2006.
Jeszcze większego pecha miał inny jeździec Ducati, Toni Elias z ekipy Alice. Motocykl Hiszpana uległ awarii na prostej startowej, a kawałek sprzęgła uderzył go w stopę, którą dodatkowo poparzył wyciekający z silnika olej. Elias trening zakończył przedwcześnie by udać się do lokalnego szpitala. Choć obeszło się bez kontuzji, dość mocne opuchnięcie stopy może postawić niedzielny start Hiszpana w wyścigu pod znakiem zapytania.
Chris Vermeulen, choć drugi trening wolny zakończył na odległej, 12'tej pozycji, dostrzegł pewne pozytywy w porannej sesji. „Ponieważ pierwszy trening zaczął się na mokrym torze, a skończył na przesychającym, mogłem sprawdzić jak zachowa się ogumienie typu „wet" gdyby podobna sytuacja miała miejsce w wyścigu. To bardzo cenne doświadczenie." - powiedział Australijczyk.
Biorąc pod uwagę brak wyprzedzania na czele stawki w Jerez, martwią także dzisiejsze słowa dziesiątego w drugim treningu Johna Hopkinsa. „Na tym torze wyprzedzanie jest bardzo trudne, więc dobry wynik w kwalifikacjach będzie kluczowy." - przyznał Amerykanin, który podobnie jak zespołowy kolega z Kawasaki, Anthony West, korzysta w ten weekend z nowego podwozia.
Choć nie mieli dzisiaj problemów z maszynami czy oponami, na zdrowie narzekali dzisiaj Jamese Toseland i Alex de Angelis. Brytyjczyk wciąż nie wrócił do pełnej formy po niedawnym ropnym zapaleniu oskrzeli, podczas gdy reprezentant San Marino zmaga się w ten weekend z bardzo silnym przeziębieniem i gorączką. Obaj, jak już wcześniej pisaliśmy, upadli w pierwszych minutach drugiego treningu.
W pierwszej sesji kwalifikacyjnej klasy 250ccm najlepszy wynik zanotował pechowiec z Jerez, Włoch Marco Simoncelli, zaś w 125ccm, najszybszy był Francuz Mike Di Meglio. Jutro rano czekają nas ostatnie treningi wolne, zaś po nich, transmitowane na żywo na Eurosporcie w godzinach 14-17, kwalifikacje. Na relacje zapraszamy oczywiście na strony portalu Ścigacz.pl.
Wyniki drugiego treningu wolnego klasy MotoGP
1. Dani Pedrosa, Honda 1:38.507 24/26
2. Valentino Rossi, Yamaha 1:38.547 23/26 +0.040
3. Colin Edwards, Yamaha 1:38.632 25/28 +0.125
4. Nicky Hayden, Honda 1:38.688 24/28 +0.181
5. Jorge Lorenzo, Yamaha 1:38.868 22/24 +0.361
6. Andrea Dovizioso, Honda 1:39.171 26/27 +0.664
7. Casey Stoner, Ducati 1:39.202 19/19 +0.695
8. Shinya Nakano, Honda 1:39.309 25/26 +0.802
9. Randy de Puniet, Honda 1:39.332 24/25 +0.802
10. John Hopkins, Kawasaki 1:39.474 +0.967
11. Loris Capirossi, Suzuki 1:39.591 19/20 +1.084
12. Chris Vermeulen, Suzuki 1:39.946 21/26 +1.439
13. James Toseland, Yamaha 1:40.055 21/21 +1.548
14. Alex de Angelis, Honda 1:41.033 +17/22 +2.526
15. Marco Melandri, Ducati 1:41.112 21/21 +2.605
16. Anthony West, Kawasaki 1:41.572 24/25 +3.065
17. Sylvain Guintoli, Ducati 1:41.875 17/21 +3.368
18. Toni Elias, Ducati 1:43.262 6/11 +4.755
Relacje na Eurosport
Sobota
14:00-14:45 - druga kwalifikacja 125ccm
14:45-16:00 - kwalifikacja MotoGP
16:00-17:00 - kwalifikacja 250ccm
Niedziela
11:15-11:30 - rozgrzewka MotoGP (powtórka)
11:30-12:00 - wstęp
12:00-13:15 - Wyścig 250ccm (26 okrążeń)
13:15-15:15 - Wyścig MotoGP (28 okrążeń)
15:15-16:30 - Wyścig 125ccm (23 okrążenia)
17:00-18:00 - Powtórka wyścigu MotoGP (Eurosport 2)
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeBardzo nieciekawa sytuacje (po raz kolejny) maja jezdzcy Bridgestona co mnie bardzo martwi. Tylko Rossi dobrze pojechal a reszta slabiutko. Mam nadzieje ze dzis zawodnicy korzystajacy z opon ...
Odpowiedz