tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 GP Czech - Marco Simoncelli ekskluzywnie dla Ścigacza
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka 950
NAS Analytics TAG
motul belka 420
NAS Analytics TAG

GP Czech - Marco Simoncelli ekskluzywnie dla Ścigacza

Autor: Michał „Mick" Fiałkowski 2008.08.17, 17:21 Drukuj

Jeszcze do niedawna znany był tylko z bujnego „afro" i częstych, efektownych wywrotek, ale w tym sezonie Marco Simoncelli jeździ niemal bezbłędnie i jest na najlepszej drodze do wywalczenia mistrzowskiego tytułu w klasie 250ccm.

Zaraz po wyścigu o Grand Prix Czech w Brnie, podczas którego drobny błąd pozbawił go szansy na kolejne zwycięstwo, udało się nam zaciągnąć Marco w kąt sali prasowej i na osobności zadać kilka pytań.

Simoncelli po raz kolejny popisał się dzisiaj wyjątkowo dojrzałą jazdą. Po straceniu dwóch pozycji wywołanym optymistycznym manewrem Alexa Debona na dwunastym z dwudziestu dwóch okrążeń wyścigu w Brnie, Marco spokojnie przygotowywał się do decydującego ataku i faktycznie na dwa kółka przed metą wrócił na prowadzenie.

Niestety, Włoch „przestrzelił" ostatnią szykanę czeskiego toru i stracił tym sposobem dwie cenne pozycje oraz szanse na kolejne w tym roku zwycięstwo. „Gdy zacząłem hamowanie, dostrzegłem kątem oka, że Alex Debon chce mnie wyprzedzić." - wyjaśniał, zapytany o całe zdarzenie. „Przestałem hamować, aby zostać z przodu ale wszedłem z zakręt za szybko, wyjechałem poza optymalną linię przejazdu. Nie mogłem odpowiednio wcześnie otworzyć gazu, bo poza optymalną linią asfalt nie był tak przyczepny. Tym sposobem wyprzedził mnie nie tylko Debon ale także Baustista." - jedynym plusem jest fakt, iż Marco powiększył o kolejnych kilka punktów swoją niewielką przewagę nad drugim w tabeli i piątym na mecie Finem Miką Kallio, ale zawodnik ekipy Metis Gilera myślami jest już częściowo w sezonie 2009.

W ten weekend okazało się, że wspierana przez Ducati ekipa Alice interesuje się nie tylko Miką Kallio i kierowcą testowym bolońskiej firmy, Niccolo Canepą, ale także Simoncellim, który ma szansę zadebiutowania w MotoGP w przyszłym roku. „Nie wiem co będzie za rok." - przyznaje szczerze, po czym wyjaśnia dokładniej. „Oczywiście jak każdy zawodnik marzę o MotoGP. Mam propozycję od Ducati ale rozmawiam także o kontynuacji współpracy z Gilerą i myślę, że za dwa tygodnie, podczas Grand Prix San Marino będę już mógł ogłosić swoje plany na przyszły sezon."

Być może Simoncelli jest buforem bezpieczeństwa dla Ducati na wypadek, gdyby kontraktu z fabrycznym zespołem nie podpisał Amerykanin Nicky Hayden, ale Włoch nie czuje potrzeby dostania się do królewskiej klasy za każdą cenę. „Chciałbym jeździć w MotoGP ale pozostanie w 250ccm na kolejny sezon też nie jest złym pomysłem." - przyznaje.

Jeszcze rok temu tak naprawdę mało kto brał Simoncelliego poważnie. W mniejszych klasach wygrał wcześniej tylko dwa wyścigi, oba na hiszpańskim torze w Jerez de la Frontera, a częściej od dobrych wyników, zaliczał efektowne dzwony. Dlaczego niemal z dnia na dzień stał się faworytem do mistrzowskiego tytułu? „Byłem szybki już w końcówce poprzedniego sezonu ale nie popierały tego wyniki." - wyjaśnia. „Bardzo ciężko pracowaliśmy nad ustawieniami motocykla tej zimy i przed pierwszym wyścigiem byliśmy odpowiednio przygotowani. Dzięki temu jestem w stanie walczyć o dobry wynik na każdym torze."

Simoncelli ściga się w tym roku Gilerą, jednak nie jest tajemnicą, że zarówno Gilery, jak i Derbi, to tak naprawdę motocykle marki Aprilia, a jedynym celem zmiany ich nazwy jest promocja swoich marek-córek, przez producenta z Noale.

Simoncelli rozpoczął sezon korzystając z modelu LE, takiego samego jak większość zawodników w stawce. Maszyna, którą może kupić praktycznie każdy zespół dysponujący połową miliona dolarów, nie była wystarczająco konkurencyjna, a jednak pozwoliła Marco na wygrywanie wyścigów. W nagrodę za dobre wyniki i zdając sobie sprawę, że może być jej głównym kandydatem do mistrzowskiego tytułu (Debon i Bautista popełnili w tym sezonie sporo błędów), Aprilia udostępniła Simoncelliemu fabryczny model RSA, który Włoch przetestował w czerwcu właśnie na torze w Brnie.

Złośliwi mogliby powiedzieć, że czerwcowe testy dały dziś Simoncelliemu przewagę, jednak prawda jest taka, że to zwycięzca wyścigu Alex Debon przejechał po czeskim torze najwięcej kilometrów. To właśnie Hiszpan przez dwa lata rozwijał model RSA i jako kierowca testowy Aprilii większość testów zaliczył właśnie w Brnie. Co daje modelowi RSA przewagę nad wersją LE? „To taka sama maszyna jak Aprilie Debona i Bautisty." - potwierdza Marco. „W porównaniu do wersji LE lepszy jest nie tylko silnik, ale mi szczególnie odpowiada podwozie, dzięki któremu łatwiej jest mi jechać szybko."

W klasyfikacji generalnej Simoncelli o szesnaście punktów wyprzedza Mikę Kallio dzięki trzem zwycięstwom i pięciu kolejnym wizytom na podium. Choć nie ukończył dwóch pierwszych wyścigów w Katarze i hiszpańskim Jerez de la Frontera (kolizja z Alvaro Bautistą), od tego czasu tylko raz finiszował poza podium, zajmując czwarte miejsce w wyjątkowo trudnym wyścigu o Grand Prix Chin. Dodatkowo trzy razy sięgał w kwalifikacjach po pole position i tylko trzy razy nie startował z pierwszego rzędu.

21'latek z włoskiej miejscowości Cattolica karierę w wyścigach Grand Prix rozpoczął w roku 2002 startując z dziką kartą w wyścigu klasy 125ccm właśnie na torze w Brnie. Pierwsze zwycięstwo wywalczył dwa lata później w Jerez, a w sezonie 2006 zadebiutował w kategorii 250ccm w barwach Gilery, z którą związany jest do dzisiaj.

Do zakończenia tegorocznej rywalizacji pozostało jeszcze sześć wyścigów i choć przewaga nad Miką Kallio jest niewielka, główni rywale i przedsezonowi faworyci - Hiszpanie Alvaro Bautista i Alex Debon - stracili w tym roku mnóstwo punktów i mogą już nie zdążyć z dogonieniem Simoncelliego.


NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

motul belka 420
NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG

Czy zamienisz kiedyś motocykl na elektryczny?

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

  • 799 00
    mototentt.jpg
    Mototent garaż na motocykl XL
    (wymiary: 3 x 1,2 metra)
    kup teraz
  • 32 00
    tshirttylred.jpg
    Koszulka T-shirt Ścigacz.pl klasyk z dużym logo na plecach - męska czerwona rozmiary XS-XL
    kup teraz
  • 89 00
    Oxford-Dormex-Indoor-Motorcycle-Cover.jpg
    Oxford Dormex (rozmiar L) -Pokrowiec na motocykl pod dachem
    kup teraz
motul belka 950
NAS Analytics TAG
na górę