Ścigacz.pl

W ten weekend 14.runda motocyklowych mistrzostw świata MotoGP zawita na tor Motorland Aragon w Hiszpanii. Obiekt, na którym będą ścigać się zawodnicy nie należy do łatwych torów z powodu licznych ostrych zakrętów, które będą musieli pokonywać startujący kierowcy. Liczy on 5344 metrów, a jego najdłuższa prosta ma aż 968 metrów. Obiekt został wybudowany w 2009 roku i położony jest 280 km od Barcelony i 102 km od Saragossy. 

Niekwestionowanym faworytem wyścigu w Hiszpanii będzie lider klasyfikacji MotoGP Marc Marquez, który pojedzie u siebie na torze, który bardo dobrze zna. Rok temu Hiszpan na Motorland Aragon był najlepszy, zostawiając za sobą resztę zawodników. Czy tym razem będzie podobnie? Marquez na pewno będzie chciał zrehabilitować się za nieudany strat podczas GP San Marino, gdzie ukończył wyścig na odległej 15 pozycji ze względu na zaliczoną kraksę.

Plany obecnego lidera pokrzyżować mogą jedynie Jorge Lorenzo, Dani Pedrosa i Valentino Rossi. Reszta stawki raczej nie jest w stanie walczyć o zwycięstwo. Ten smutny, ale oczywisty wniosek jest ilustracją tego jak przewidywalne stały się zmagania w klasie królewskiej. Warto odnotować fakt, że po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją na tor wraca Nicky Hayden.

Relację z Grand Prix Aragonii będzie można śledzić na kanale Polsat Sport News.