Fotoradar z Poznania złapał wakacyjnego rekordzistę. GITD podsumowuje pierwszy miesiąc wakacji
Główny Inspektorat Transportu Drogowego przedstawił pierwsze wakacyjne statystyki fotoradarów. Wyróżniono w nich jedno urządzenie i tym razem nie jest to żaden z warszawskich fotoradarów. Nowy rekordzista stanął w Poznaniu, przy ulicy Głogowskiej. Choć w tym miejscu jest szeroka jezdnia, to obowiązuje tam ograniczenie do 50 km/h, więc wpada tam wielu kierowców.
Jak informuje GITD, które odpowiada za Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD), od 24 czerwca fotoradary i zestawy do odcinkowego pomiaru prędkości zarejestrowały 64,3 tys. naruszeń. Kierowcy ochoczo ruszyli więc na wakacje, bo w ciągu tygodnia "wyrobili" połowę wyniku z całego lipca, który zamknął się z liczbą ponad 122 tys. wykroczeń.
Rekord lipca należał do kierowcy, który w Poznaniu jechał ul. Głogowską 137 km/h przy ograniczeniu do 50 km/h, a więc przekroczył prędkość o 87 km/h. Został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. zł i na jego konto trafiło 15 punktów karnych. Jednocześnie liczba przekroczeń prędkości o 70 km/h i więcej cały czas spada. W lipcu zarejestrowano tylko 199 wykroczeń z tego przedziału. Większość dotyczy progu od 11 do 20 km/h.
Zestawy do odcinkowego pomiaru prędkości zarejestrowały 57,1 tys. wykroczeń, a na polskich drogach pojawiły się latem trzy nowe lokalizacje - na obwodnicy Białobrzegów, wrocławskim odcinku A4 (Kostomoły - Kąty Wrocławskie) i w tunelu pod Świną. Ten pierwszy jest najbardziej zdradliwy, bo mierzy prędkość na odcinku aż 14 km.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze